~~Bursztynowa Szałwia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Białawoszary Sit napisał(a): Ojoj handlóweczła co tak słabo? A jeszcze miesiąc temu tak była wychwalana na portalu
Ktoś napisał: ~~Białawoszary Sit napisał(a): Ojoj handlóweczła co tak słabo? A jeszcze miesiąc temu tak była wychwalana na portalu
Słabo? Czytamy te same dane?
Nawet budowlanka lepiej stoi. To chyba mówi wszystko.
~~Bursztynowa Szałwia napisał(a): Tak to jest,jak z klasy zdaje siedem wybranych osób.
~~Białawoszary Sit napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bursztynowa Szałwia napisał(a): Tak to jest,jak z klasy zdaje siedem wybranych osób.
Wobec tego może należałoby przyjrzeć się temu dlaczego w handlowce osoby nieprzygotowane do matury są do niej dopuszczane? Warto się zastanowić czy to wina nauczycieli, a może dyrekcji i odgórnych dyrektyw? Tak czy inaczej coś chyba tu nie działa jak należy. Na miejscu rodziców zastanowiłbym się czy warto tu posyłać dziecko
~~Bursztynowa Szałwia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Białawoszary Sit napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Bursztynowa Szałwia napisał(a): Tak to jest,jak z klasy zdaje siedem wybranych osób.
Wobec tego może należałoby przyjrzeć się temu dlaczego w handlowce osoby nieprzygotowane do matury są do niej dopuszczane? Warto się zastanowić czy to wina nauczycieli, a może dyrekcji i odgórnych dyrektyw? Tak czy inaczej coś chyba tu nie działa jak należy. Na miejscu rodziców zastanowiłbym się czy warto tu posyłać dziecko
Nie ma takiego terminu jak DOPUSZCZANIE DO MATURY.
W takim razie widzę dwie opcje:
-nauczyciele niedostatecznie przygotowują uczniów do egzaminu dojrzałości
-nauczyciele błędnie oceniają uczniów na ocenę pozytywną w ostatniej klasie nauki, tym samym umożliwiając osobom nieprzygotowanym podejście do matury