~~Jurko61 napisał(a): https://twitter.com/FilipczynskiP/status/1645241538224570370
Wspomnijmy dzisiaj ofiary katastrofy smoleńskiej, które zapłaciły krwią za niefrasobliwość i niekompetencje zarówno Rosjan z obsługi wieży, jak i załogi na czele z gen. Błasikiem, który do końca dyrygował nieprzepisowym lądowaniem.
I na których grobach od 13 lat PiS uprawia makabryczną propagandę.
Niech wreszcie odpoczywają w pokoju.
Wiemy nawet, kto zabił Lecha K i 95 innych osób i kto jest winien tej katastrofy. Inspirator Truposław Kłamczyński i bezpośredni organizatorzy Jacek 70 mln. S i Anżej D . są zapisy , które nie ,,zaginęły,, : 17 minut przed uderzeniem w ziemię kapitan Protasiuk zadał pytanie dysponentowi lotu, na jakie lotnisko ma odchodzić, bo tu się nie da lądować, po kilku minutach dysponent lotu, czytaj prezydent Rzeczypospolitej, poprzez jakiegoś swojego pośrednika udziela mu odpowiedzi - należy lądować w Smoleńsku. Skoro dysponent lotu kazał lądować w Smoleńsku, to wylądowali w Smoleńsku. I nie ma żadnej wątpliwości, gdzie jest wina. Gdyby istniała jakakolwiek dokumentacja dowodząca, że był to zamach, to w tej atmosferze, jaka jest dzisiaj, znalazłyby się dziesiątki krajów, poważnych polityków czy Amerykanie, którzy dysponują przecież pewnego rodzaju nagraniami, co tam się w tym Smoleńsku stało - oni by z tym wyszli i pokazali to obrzydliwe oblicze Putina z 2010 r. Nikt tego nie robi, bo nic po prostu nie ma, zero dowodów, że tak było. I fatalne jest, że jak my będziemy to nagłaśniali, to propaganda Putina powie: o, proszę, to są wariaci, to antyrosyjska fobia. I tak jesteśmy o nią oskarżani, i ona przybiera taką postać jak u pana Kaczyńskiego, niestety. Jakoś mnie to nie dziwi. Cała ta pisowska katolicko-kretyńska psiarnia prezentuje taką właśnie zakłamaną postawę.
Wystarczy się zastanowić nad motywami ewentualnego zamachu. Komu mogło zależeć na zabiciu prezydenta miernoty, a nie wielkiego polityka , ale właśnie zwykłej miernoty, który w zbliżających się wyborach nie miał najmniejszych szans na wygraną, co potwierdzały wszystkie sondaże? Putin może i jest ś.ierwem ale nie był idiotą. Zamach nic by mu nie dał, wystarczyło by poczekał 3 miesiące do wyborów by się pozbyć tego miernego "męża stanu".
Teraz czas wywalić Kaczyńskiego z Wawelu. To nie miejsce dla niego