~~Mieszkaniec Bolesławca napisał(a): Dlaczego szpital który się "niby" ciągle rozwija i rozbudowuje (reklamując się wszędzie) nie potrafi zapewnić podstawowej świątecznej opieki medycznej ???!!!???

Bo to zatrudne dla kierownika AOS

Przyjechałem z żona na sor w nocy 1:20 na poczekalni nikogo pobraliśmy bilet i czekamy w recepcji też nikogo nie było 2:30 już zacząłem się denerwować i głośno mówiłem przepraszam czy ktoś by mógł podejść do do rejestracji po czym z gabinetu zabiegowego było słychać szybkie wstawanie i wyszła pani ubrana tak naprawdę po cywilnemu nie wiadomo kto to i pyta nas się jak my żeśmy tutaj weszli bo drzwi były zamknięte po czym odpowiadamy że drzwi były otwarte to pani nam odpowiedziała że powinniśmy zadzwonić a nie wchodzić jak do siebie po chwili przekazała nam informację że lekarza dzisiaj nie ma i nie będzie i tak samo rano dopiero będzie w nocy następnego dnia nie dosyć że paranoja że nie ma lekarza to jeszcze pani pielęgniarka sobie śpi w pracy

słyszałem że nawet ten ala słynny kucharz uciekł na żabie jak zobaczył działanie tego szpitala

~~Zielony Zaślaz napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Piszy napisał(a): Dajcie ludziom dokończyć zmiany w szpitalu .
Wprowadzenie zmian i dokończenie remontów trwa !

Zmiany ? Chyba na super makabryczne . Tylko pozory a doświadczenia brak . Uważacie że rok czy trzy pracy daje doświadczenie by prowadzić dział

Tak, daje. Jeżeli to będzie człowiek pomysłowy i wreszcie coś zrobi. W tym mieście tylko zasiedziałe i pier..ące w stołki osoby są niby dobre, bo się trzymają od wielu lat, a niewiele robią. Tak jest od dawna. Młodsi i zdolniejsi musieli uciekać do innych miast, albo klepać biedę, kiedy tu zostawali. Nie dotyczy to tylko szpitala.

To gdzie to trzeba zgłosić??

~~Ewa napisał(a): Służba obecnie kosztuje, czasy Judyma już się skończyły

To znaczy, że sprywatyzować?

~~Derek napisał(a): Przyjechałem z żona na sor w nocy 1:20 na poczekalni nikogo pobraliśmy bilet i czekamy w recepcji też nikogo nie było 2:30 już zacząłem się denerwować i głośno mówiłem przepraszam czy ktoś by mógł podejść do do rejestracji po czym z gabinetu zabiegowego było słychać szybkie wstawanie i wyszła pani ubrana tak naprawdę po cywilnemu nie wiadomo kto to i pyta nas się jak my żeśmy tutaj weszli bo drzwi były zamknięte po czym odpowiadamy że drzwi były otwarte to pani nam odpowiedziała że powinniśmy zadzwonić a nie wchodzić jak do siebie po chwili przekazała nam informację że lekarza dzisiaj nie ma i nie będzie i tak samo rano dopiero będzie w nocy następnego dnia nie dosyć że paranoja że nie ma lekarza to jeszcze pani pielęgniarka sobie śpi w pracy

To zamknąć ten ,,kiosk"

Wkurzają mnie te wszystkie komentarze. W przeciągu ostatniego roku miałem okazje być z dzieckiem w szpitalu/ na sorze 3-4 razy. Za każdym razem w nocy bądź w jakiś świąteczny dzień. Zawsze obsługa była na zadowalającym poziomie. To samo na oddziale dziecięcym. Nigdy bym złego słowa nie powiedział.