~~Szarożółta Godecja napisał(a): O tym że musi zarabiać na życie mógł pomyśleć zanim mu zabrali prawko i z jakiego powodu. I nie usprawiedliwiajcie tu pijaka, albo króla szos i cwaniaka łamiącego przepisy. Kto pracuje i wie że rano ma jechać do pracy to o tym myśli . Dość pobłażania. A Policja by takiego zatrzymać wcale nie potrzebuje donosu.
Policji i ich chciejstwo nie należy wierzyć mają różne urojenia i jeśli gość np. miał pracę która chciał ktoś z ich rodziny specjalnie go prześladowali lub w aktach nieprawdę napisali. Mają takie sposoby w Bolesławcu a sędziowie dostają instrukcje jak orzec nawet jeśli w aktach gołym okiem widoczny stek kłamstw