ramaj napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brązowawa Rzeżucha napisał(a): Ale mają swoje ośrodki,gdzie zajmują się dziką zwierzyną...a tu coraz bardziej przypomina niesławną działalność P. Violetty Villas...z pieskami kotkami. Serce wielkie ale...
Co "ale" ?
Gdyby te za sas....ne L.P. od wycinki drzew robiły to co p.Żuraw to jego zaangażowanie byłoby niepotrzebne.
Dla mnie nie ma żadnego ale,takich ludzi trzeba wspierać ,a nie przyrównywać do infantylnej baby.
LESNE PSZYWORZOM DO NICH MALE SARNY I ZAJACE JAK IM SIE CHCE OCZYWISCIE BO TAM NIKT NIE MA OCHOTY ANI CZASU SIE TYM ZAJMOWAC LICZY SIE TYLKO POZYSKIWANIE DREWNA - CAR Z RATUSZA SZASTA MILIONAMI ALE NA TO NIE DA