~~Żółta Trytoma napisał(a): Prawda jestem taka,że milicja wypisała mi mandat,ale go nie przyjelam
Bernard napisał(a):Ktoś napisał: ~~Żółta Trytoma napisał(a): Prawda jestem taka,że milicja wypisała mi mandat,ale go nie przyjelam
A możesz się z nami skontaktować?
~~Wrzosowy Zawilec napisał(a):Ktoś napisał: Bernard napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Żółta Trytoma napisał(a): Prawda jestem taka,że milicja wypisała mi mandat,ale go nie przyjelam
A możesz się z nami skontaktować?
Przewieź Pan czteropak żubra i paczkę papierosów to pogadamy
koniecznie chestefieldy!
~~Szarozielony Pierwiosnek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wrzosowy Zawilec napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: Bernard napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Żółta Trytoma napisał(a): Prawda jestem taka,że milicja wypisała mi mandat,ale go nie przyjelam
A możesz się z nami skontaktować?
Przewieź Pan czteropak żubra i paczkę papierosów to pogadamy
koniecznie chestefieldy!
niebieskie cienkie
~~Karminowa Macierzanka napisał(a): Najlepsze w tym wszystkim jest to, że teraz nie chodzi o szurniętą babkę i ten nieszczęsny kombajn, tylko o to kto zrobił z siebie durnia, fejsbukowe śmieszki z BB czy poważne redaktory z lokalnych gazetek. I to tylko dlatego, że sprawa wyszła poza masz grajdołek. Trochę śmieszno, trochę straszno jednak. Mleko się rozlało panie Bernardzie. Dajcie już spokój bo chłopak ma dużo roboty i bez was, jeszcze żniw nie skończył a rzepaczysko w sąsiedztwie wrażliwej Panci trzeba zaorać i obornik wywieźć.
Bernard napisał(a):Ktoś napisał: ~~Karminowa Macierzanka napisał(a): Najlepsze w tym wszystkim jest to, że teraz nie chodzi o szurniętą babkę i ten nieszczęsny kombajn, tylko o to kto zrobił z siebie durnia, fejsbukowe śmieszki z BB czy poważne redaktory z lokalnych gazetek. I to tylko dlatego, że sprawa wyszła poza masz grajdołek. Trochę śmieszno, trochę straszno jednak. Mleko się rozlało panie Bernardzie. Dajcie już spokój bo chłopak ma dużo roboty i bez was, jeszcze żniw nie skończył a rzepaczysko w sąsiedztwie wrażliwej Panci trzeba zaorać i obornik wywieźć.
Żadne mleko się nie rozlało. Po prostu staraliśmy się zweryfikować informację, żeby ją podać. Nie udało się jej zweryfikować.
Klikalna historia, tylko mandatu prawdopodobnie nikt nie dostał...
~~Szarozielona Lobelia napisał(a):Ktoś napisał: Bernard napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Karminowa Macierzanka napisał(a): Najlepsze w tym wszystkim jest to, że teraz nie chodzi o szurniętą babkę i ten nieszczęsny kombajn, tylko o to kto zrobił z siebie durnia, fejsbukowe śmieszki z BB czy poważne redaktory z lokalnych gazetek. I to tylko dlatego, że sprawa wyszła poza masz grajdołek. Trochę śmieszno, trochę straszno jednak. Mleko się rozlało panie Bernardzie. Dajcie już spokój bo chłopak ma dużo roboty i bez was, jeszcze żniw nie skończył a rzepaczysko w sąsiedztwie wrażliwej Panci trzeba zaorać i obornik wywieźć.
Żadne mleko się nie rozlało. Po prostu staraliśmy się zweryfikować informację, żeby ją podać. Nie udało się jej zweryfikować.
Klikalna historia, tylko mandatu prawdopodobnie nikt nie dostał...
Ach, więc tak to wygląda. Nie mogliśmy potwierdzić czy to prawda czy nie, ale wielkimi literami napisaliśmy że FAKE (prawdopodobnie :-)).
Klikalna historyjka z której postanowili skorzystać wszyscy.
Mleko po wylaniu się zazwyczaj kiśnie, ja też (NIE)PRAWDOPODOBNIE kisnę jak to, PRAWDOPODOBNIE mówią młodzi.
Skoro policja nie ma informacji o takiej interwencji, ani bolesławiecka, ani legnicka, to mało realne, aby to się wydarzyło. Wystawienie mandatu jednak powinno być udokumentowane. Przynajmniej w popularnej wersji podejmowanej przez media po publikacji TBB.
Chcieliśmy o tym napisać, bo to istotna lokalna informacja, ale trzeba było ją zweryfikować. Innym może się nie chciało.
Podaliśmy to, co udało się ustalić. Ustaliliśmy fakt: taka interwencje nie została odnotowana. Zapewne historii dodano kolorytu, aby brzmiała barwniej, aby można było pohejtować mieszczuchów, którzy niemają pojęcia o pracy na roli a bezczelnie zasiedlają wsie. Przy okazji na kilka osób we wsi padły oczywiście posądzenia, pojawiły się insynuacje.
Kto to ubarwił, na jakim etapie, na ile świadomie i celowo? Trudno oszacować.