O kaleczeniu drzew w naszym mieście można napisać już epopeje, MZGM zawsze i na wszystko ma wytłumaczenie, niejednokrotnie w bezczelny sposób. Uważają zdanie mieszkańców za nieistotne, oraz uważają że jak się nie ma wykształcenia w kierunku pielęgnacji drzew to nie powinno się otwierać buzi.. Listę lektur do przeczytania zawsze mogą podesłać uprzejmie. Wycinają zdrowe drzewa a zostawiają uschnięte, ale wszystko zgodnie z przeprowadzonymi badaniami. A pamowie którzy tną mają jedynie uprawnienia pilarzy i obsługi podnośnika. Wiem bo pytałem. Pielęgnacje drzew należy wykonywać ale w określonym czasie, nie w środku lata. Mieszkańcy którym zależy na tym aby w naszym mieście było zielono powinni się zorganizować , może wtedy zostaną zauważeni inaczej nic z tego nie będzie. Władza zabierze nam niedługo wszystko.

Po pierwsze człowiek!

Miasto pseudoekologów i donosicieli.

Raczej miasto ludzi, którzy mają świadomość, że przyroda to system naczyń połączonych. NIE MOŻEMY ŻYĆ BEZ PRZYRODY, ale natura bez nas, ludzi, świetnie dałaby sobie radę. W końcu "odetchnęłaby", a nie umierała przez bezmyślność i krótkowzroczność stada ...i, którzy myślą tylko o czubku własnego nosa.
Co chcecie zostawić kolejnym pokoleniom??? Beton, hałas i spaliny?! Naprawdę od tego człowiek jest psychicznie i fizycznie zdrowszy?!
Warto w końcu sięgnąć po mądry artykuł czy książkę, zamiast oglądać badziewne, odmóżdżające reklamy i programy. Wiedza i świadomość nie bolą!!!!!

Zastosowana autokorekta

Tak jak nie każdy człowiek zasługuje na szacunek tak nie każde drzewo i zwierzę zasługuje na ochronę.
Człowiek jest najwyższym dobrem naszej planety.
Jeśli zniknie z niej człowiek to co nas obchodzi dalszy jej los.
Dbajmy o los i dobrobyt człowieka a o przyrodę o tyle o ile jest ona człowiekowi przydatna.

~~Jasnoszara Truskawka napisał(a): Tak jak nie każdy człowiek zasługuje na szacunek tak nie każde drzewo i zwierzę zasługuje na ochronę.
Człowiek jest najwyższym dobrem naszej planety.
Jeśli zniknie z niej człowiek to co nas obchodzi dalszy jej los.
Dbajmy o los i dobrobyt człowieka a o przyrodę o tyle o ile jest ona człowiekowi przydatna.

Człowiek jest częścią przyrody czy tego chce czy nie chce, jest z nią połączony i od niej zależny. To natura może w jednej chwili unicestwić życie, huraganem, powodzią, suszą, zarazą.... Gatunki dominujące, a takim jest obecnie człowiek, ulegały unicestwieniu już wielokrotnie. Skąd możesz wiedzieć co tak naprawdę jest korzystne dla Ciebie z natury, a co nie jest? Znasz tylko ułamek wielkiego ekosystemu ziemi w którym jest nieskończenie wiele zależności. Wiesz cokolwiek o przepływie energii, częstotliwości, wibracji... czytałeś o Tesli, o ekosytemach drzewnych, o pamięci wody........ pewnie nie. Pycha kroczy przed upadkiem.

Natura ma służyć człowiekowi a nie odwrotnie.

warto byłoby w końcu mieć myślącą władzę..