~~Oberżynowy Szafirek napisał(a): Ktoś napisał: ~~Robert napisał(a): W Niemczech brakuje rąk do pracy, więc z tąd takie działanie. Takich sytuacji będzie coraz więcej. Niemiecka gospodarka tonie, więc Niemcy zrobią wszystko, aby to zatrzymać. Nawet jeśli mieli by czynić tak jak w powyższym przypadku. W Bolesławcu i okolicach pracy pełno, więc wziąć Niemca na przetrzymanie, aż mu rura zmięknie i szybko zmieni zdanie.
Gdzie jest ta praca się pytam ? Za ile ?
Jakieś firmy ? Stanowiska ?
Zapewniam że od stycznia już nie będzie " dużo miejsc pracy w Bolesławcu i okolicy" . Podwyżka pensji minimalnej wymusi w firmach zwolnienia lub redukcję etatu z całego na 1/2 . Niestety obciążenia są zbyt duże . Sam zastanawiam się nad zwolnieniami lub redukcją etatów niektórych pracowników do 3/4 etatu . Na forach gdy przedsiębiorcy piszą że jest źle , buraki odpowiadają "to zamknij firmę i idź na etat" , a ja pytam do kogo jeśli wszyscy posłuchają tych rad? Wojsko , policja, urzędy ? Jakie państwowe zakłady znacie w Bolesławcu które przyjmują na etat? Orlen ? Czeka nas Grecja? Chyba tak , tam 60 % ludności pracuje w urzędach . Czy urzędy wytwarzają jakieś dobra? Nie sądzę.
Armia rośnie do 300 tys. , W policji ciągłe przyjęcia . Kto zapłaci ZUS za te rzesze ludzi ? Państwo? Państwo nie ma własnych pieniędzy. My zapłacimy tylko z czego.