Ksiądz powinien mieć żonę, nie szukałby wtedy mężatek do zaspokojenia swoich potrzeb.
W innym przypadku zawsze będzie grzechomierzem mierzył grzechy jak mu się jakaś pod grzechomierz nawinie.
Nie może w nieskończoność walić konia.

~~Teo napisał(a): Ksiądz powinien mieć żonę, nie szukałby wtedy mężatek do zaspokojenia swoich potrzeb.
W innym przypadku zawsze będzie grzechomierzem mierzył grzechy jak mu się jakaś pod grzechomierz nawinie.
Nie może w nieskończoność walić konia.

Potrzebą księdza ma być bliskość Bogu a nie do kobiety (jakiejkolwiek).

~~Teola napisał(a):

~~Teola napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Teo napisał(a): Ksiądz powinien mieć żonę, nie szukałby wtedy mężatek do zaspokojenia swoich potrzeb.
W innym przypadku zawsze będzie grzechomierzem mierzył grzechy jak mu się jakaś pod grzechomierz nawinie.
Nie może w nieskończoność walić konia.

Potrzebą księdza ma być bliskość Bogu a nie do kobiety (jakiejkolwiek).

Coś życie pokazuje inaczej, zawsze szukają partnerów, najlepiej na koszt męża partnerki.

Może pani R. miała nadzieję na intymne kontakty z kapłanem ale się jej nie powiodło, teraz próbuje go zniszczyć

Brawo dla księdza, krótko z frajerami i ich domysłami nie mają dowodów to powinni srogą karę w dziesiątkach tysięcy złoty ponieść.

~~Krzychu napisał(a): Brawo dla księdza, krótko z frajerami i ich domysłami nie mają dowodów to powinni srogą karę w dziesiątkach tysięcy złoty ponieść.

A biskupa co , na inną parafię ?

Bzdury

~~Piernikowy Pigwowiec napisał(a): Bzdury

Do Dąbrowy Górniczej się przejedź, inaczej zaśpiewasz. .