Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA BZ Academy zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Do pierdla z przytupem
~~proszę niezalogowany
3 kwietnia 2025r. o 15:49
Więcej Jarka , dajcie więcej Jarka.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Sraczka niezalogowany
3 kwietnia 2025r. o 19:53
WUJU, NIE BIJ! FESTIWAL SZALEŃSTWA I BURACTWA W SEJMOWYM CYRKU

Niektórzy obchodzą rocznicę odejścia Jana Pawła II z refleksją i zadumą. Inni wolą uczcić ją grzmotem buraczanych okrzyków, rzucaniem oskarżeń o morderstwo i napadami werbalnej ...czki w Sejmie. Witamy na Festiwalu Chamstwa – edycja specjalna 2025, zorganizowana przez nieformalną grupę rekonstrukcyjną PRL-u pod przewodnictwem niezmordowanego konferansjera Jarosława K.

Jak zwykle nie zawiódł Andrzej Duda, który z powagą – godną balonika z helem – napisał na platformie X, że w Sejmie trwa "festiwal prowokacji". Andrzej, kochany, to nie prowokacja. To wasz naturalny stan emocjonalny od 2015 roku. Gdyby Sejm miał publiczność na żywo, rozdawaliby popcorn. A może i rozdają, tylko dla posłanki Arent.

Przejdźmy do występu głównego. Jarosław Kaczyński, osamotniony lider partii wspomnieniowej PiS, z sejmowej mownicy obwieścił, że Roman Giertych to "główny sadysta" w kraju. Powiedzmy sobie szczerze: jeśli Giertych jest sadyśtą, to Kaczyński jest jego najwierniejszą dominą, bo sam się do biczowania podsuwa z mikrofonem i notesem z cytatami z "Dziennika Telewizyjnego".

A potem zrobiło się jeszcze weselej. Giertych wszedł na mównicę, Kaczyński też. Stanęli obok siebie, jakby mieli zaraz zatańczyć tango politycznej groteski. "Jarku, uspokój się, mów mi wuju!" – powiedział Giertych. Czy to przypadkiem nie jest najpiękniejsze epitafium dla upadku PiS? Prezes, zaperzony jak dzieciak w piaskownicy, odburkuje: "Nie jestem z tobą na ty, łobuzie!".

Wtedy zaczęło się piekło. Posłowie PiS wpadli w trans jak podczas seansu spirytystycznego w remizie. Posłanka Iwona Arent, do tej pory znana głównie z tego, że istnieje, nagle odnalazła powołanie jako prorok apokalipsy i zaczęła wrzeszczeć "morderca!" w stronę Giertycha z taką pasją, jakby właśnie wygrała w kole fortuny hasło "publiczne zniesławienie". "Złaź z mównicy, morderco!" - wtórowali inni posłowie PiS, zamieniając salę plenarną w wiejskie podwórko w stanie wzmożone
go podniecenia.

Atmosfera była tak napięta, że można było ją kroić maczetą. Piotr Zgorzelski, pechowy wicemarszałek, zarządził przerwę, zanim doszło do sejmowego wrestlingu z ławkami w roli broni miotającej. Był to moment, w którym widzowie TVP Info wstrzymali oddech, bo liczyli, że prezes przynajmniej rzuci butem.

Na ten spektakl zareagował Donald Tusk, wbijając Jarkowi szpilę z precyzją szermierza: "To nie miało prawa się udać, Jarku". I trudno się nie zgodzić. Ten spektakl miał wszystko: dramat, krzyk, moralne oburzenie, a nawet groteskę. Zabrakło tylko konia i klauna na monocyklu, ale być może Kaczyński po prostu nie zdążył przebrać się za jedno z nich.

Andrzej Duda, który raz udaje niezależnego prezydenta, a raz myli Konstytucję z instrukcją obsługi pilota do TVP, oczywiście nie mógł nie dorzucić swoich trzech groszy. "Nie pozwólcie sobie odebrać tego, co przeniknięte Dobrem" – napisał. Drogi Andrzeju, najpierw sprawdź, czy masz włączony caps lock na literę "D", bo przez chwilę myślałem, że chodzi o jakiegoś znajomego ze świętokrzyskiego.

Owszem, mamy do czynienia z festiwalem. Ale nie chamstwa obywateli, tylko desperacji politycznych dinozaurów, które przegrały wszystko i teraz gryžą mikrofony, byleby jeszcze raz usłyszeć w swojej głowie echo klaskania z dawnych lat.

I niech nikt nie zapomina: w tym festiwalu nie ma wejściówki, wszyscy jesteśmy widzami. Różnica jest tylko taka, że jedni jeszcze się śmieją, a drudzy już tylko liczą, kiedy to wszystko się wreszcie skończy.WUJU, NIE BIJ! FESTIWAL SZALEŃSTWA I BURACTWA W SEJMOWYM CYRKU

Niektórzy obchodzą rocznicę odejścia Jana Pawła II z refleksją i zadumą. Inni wolą uczcić ją grzmotem buraczanych okrzyków, rzucaniem oskarżeń o morderstwo i napadami werbalnej ...czki w Sejmie. Witamy na Festiwalu Chamstwa – edycja specjalna 2025, zorganizowana przez nieformalną grupę rekonstrukcyjną PRL-u pod przewodnictwem niezmordowanego konferansjera Jarosława K.

Jak zwykle nie zawiódł Andrzej Duda, który z powagą – godną balonika z helem – napisał na platformie X, że w Sejmie trwa "festiwal prowokacji". Andrzej, kochany, to nie prowokacja. To wasz naturalny stan emocjonalny od 2015 roku. Gdyby Sejm miał publiczność na żywo, rozdawaliby popcorn. A może i rozdają, tylko dla posłanki Arent.

Przejdźmy do występu głównego. Jarosław Kaczyński, osamotniony lider partii wspomnieniowej PiS, z sejmowej mownicy obwieścił, że Roman Giertych to "główny sadysta" w kraju. Powiedzmy sobie szczerze: jeśli Giertych jest sadyśtą, to Kaczyński jest jego najwierniejszą dominą, bo sam się do biczowania podsuwa z mikrofonem i notesem z cytatami z "Dziennika Telewizyjnego".

A potem zrobiło się jeszcze weselej. Giertych wszedł na mównicę, Kaczyński też. Stanęli obok siebie, jakby mieli zaraz zatańczyć tango politycznej groteski. "Jarku, uspokój się, mów mi wuju!" – powiedział Giertych. Czy to przypadkiem nie jest najpiękniejsze epitafium dla upadku PiS? Prezes, zaperzony jak dzieciak w piaskownicy, odburkuje: "Nie jestem z tobą na ty, łobuzie!".

Wtedy zaczęło się piekło. Posłowie PiS wpadli w trans jak podczas seansu spirytystycznego w remizie. Posłanka Iwona Arent, do tej pory znana głównie z tego, że istnieje, nagle odnalazła powołanie jako prorok apokalipsy i zaczęła wrzeszczeć "morderca!" w stronę Giertycha z taką pasją, jakby właśnie wygrała w kole fortuny hasło "publiczne zniesławienie". "Złaź z mównicy, morderco!" - wtórowali inni posłowie PiS, zamieniając salę plenarną w wiejskie podwórko w stanie wzmożone
go podniecenia.

Atmosfera była tak napięta, że można było ją kroić maczetą. Piotr Zgorzelski, pechowy wicemarszałek, zarządził przerwę, zanim doszło do sejmowego wrestlingu z ławkami w roli broni miotającej. Był to moment, w którym widzowie TVP Info wstrzymali oddech, bo liczyli, że prezes przynajmniej rzuci butem.

Na ten spektakl zareagował Donald Tusk, wbijając Jarkowi szpilę z precyzją szermierza: "To nie miało prawa się udać, Jarku". I trudno się nie zgodzić. Ten spektakl miał wszystko: dramat, krzyk, moralne oburzenie, a nawet groteskę. Zabrakło tylko konia i klauna na monocyklu, ale być może Kaczyński po prostu nie zdążył przebrać się za jedno z nich.

Andrzej Duda, który raz udaje niezależnego prezydenta, a raz myli Konstytucję z instrukcją obsługi pilota do TVP, oczywiście nie mógł nie dorzucić swoich trzech groszy. "Nie pozwólcie sobie odebrać tego, co przeniknięte Dobrem" – napisał. Drogi Andrzeju, najpierw sprawdź, czy masz włączony caps lock na literę "D", bo przez chwilę myślałem, że chodzi o jakiegoś znajomego ze świętokrzyskiego.

Owszem, mamy do czynienia z festiwalem. Ale nie chamstwa obywateli, tylko desperacji politycznych dinozaurów, które przegrały wszystko i teraz gryžą mikrofony, byleby jeszcze raz usłyszeć w swojej głowie echo klaskania z dawnych lat.

I niech nikt nie zapomina: w tym festiwalu nie ma wejściówki, wszyscy jesteśmy widzami. Różnica jest tylko taka, że jedni jeszcze się śmieją, a drudzy już tylko liczą, kiedy to wszystko się wreszcie skończy.
Krzysztof Bielejewski

Zastosowana autokorekta

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Trudno nadążyć niezalogowany
3 kwietnia 2025r. o 20:46
Morderca z dożywotnim wyrokiem nadal na wolności.
prawo mamy takie jak je rozumie Mściwoj Pomorski
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~tak to widzę niezalogowany
4 kwietnia 2025r. o 15:00
Jarosław Kaczyński w 2017 r. oskarżał polityków PO z Sejmu o to, że zabili mu brata i nazwał ich kanaliami. Kacza prokuratura odmówiła wtedy wszczęcia śledztwa. Teraz Giertych zawiadamia prokuraturę. I słusznie robi. Nikogo nie można pomawiać, że jest mordercą. Trzeba ta nienawiść i szczucie przycinać przy gruncie i uniemożliwić siepaczom Kaczyńskiego ataki podobne, jak na prez. Adamowicza.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~hehe niezalogowany
4 kwietnia 2025r. o 15:42
~~proszę napisał(a): Więcej Jarka , dajcie więcej Jarka.


Możesz Romuś od dzisiaj zwracać się do prezesa Najjaśniejszy Panie, hehe
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Lucjan niezalogowany
4 kwietnia 2025r. o 17:16
Anna W. ta od Mordawieckiego z autystycznym dzieckiem ,w latach 2018-2024 zasiadała w RN Orlenu. Do kancelarii przyjeżdżała "Porszakiem" Mąż Pani Anny był dyrektorem w Totalizatorze Sportowym i miał jeszcze jeszcze jedną Radę Nadzorczą. Więc moje pytanie brzmi - Po co ta szopka z kaucją od Republiki i te łzawe żebry o pomoc . Przecież ci ludzie wydoili Polskę na grube miliony złotych .Nie mają URVY umiaru PiSiesyny.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~stary bolecnauta niezalogowany
4 kwietnia 2025r. o 17:41
Widzę Lucjan że coś tam do ciebie w końcu dociera jak złodziejską bandę popierasz.
Jan to od lat ci próbował uzmysławiać a ty dopiero teraz otrzeźwiałeś.
Powinieneś być za to mu dziękować chociaż po rękach nie musisz całować.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Lucjan niezalogowany
4 kwietnia 2025r. o 18:24
~~stary bolecnauta napisał(a): Widzę Lucjan że coś tam do ciebie w końcu dociera jak złodziejską bandę popierasz.
Jan to od lat ci próbował uzmysławiać a ty dopiero teraz otrzeźwiałeś.
Powinieneś być za to mu dziękować chociaż po rękach nie musisz całować.


Człowiek na starość głupieje, ja przeciwnie , mądrzeję.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.