~~Kasztankowa Cebulica napisał(a):Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM
Panie M, WHATABOUTISM to nie socjotechnika dla prostaków jak piszesz, no chyba, że masz na myśli własną osobę, definicja brzmi: whataboutism" po polsku — Słownik angielsko-polski
whataboutism
whataboutery
rzeczownik
atakowanie przeciwnika w dyskusji pytaniami "what about..." w celu odwrócenia uwagi od siebie i odłożenia w czasie własnych odpowiedzi , taka umiejętność wskazuję na osobę inteligentną, Ty natomiast obrażasz innych, definiując siebie jako ateistę, często atakujesz i obrażasz ludzi wierzących, może spróbuj skrytykować siebie, proponuję " JESTEM PROSTAK" pasuje to do pana, BRAWO TY,
PanM napisał(a):Ktoś napisał: ~~Kasztankowa Cebulica napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM
Panie M, WHATABOUTISM to nie socjotechnika dla prostaków jak piszesz, no chyba, że masz na myśli własną osobę, definicja brzmi: whataboutism" po polsku — Słownik angielsko-polski
whataboutism
whataboutery
rzeczownik
atakowanie przeciwnika w dyskusji pytaniami "what about..." w celu odwrócenia uwagi od siebie i odłożenia w czasie własnych odpowiedzi , taka umiejętność wskazuję na osobę inteligentną, Ty natomiast obrażasz innych, definiując siebie jako ateistę, często atakujesz i obrażasz ludzi wierzących, może spróbuj skrytykować siebie, proponuję " JESTEM PROSTAK" pasuje to do pana, BRAWO TY,
*********************************************************************************************************************************
WHATABOUTISM - słowo pochodzenia Angielskiego / lekko spolszczone / Aby w skrócie opisać techniki prowadzenia polemik. Nie widzę tu ani powodu do dumy ani oznak inteligencji . To prymitywna "hamówa" i cwaniactwo. Można uczyć się od mądrych i od głoopich. Ale od głoopka nauczysz się jedynie cwaniactwa i krtactwa.
Dopisane 26.01.2024r. o godz. 21:53:Tu przykład ile czasu wymaga wytłumaczenie zjawiska niezorientowanym
|
~~ napisał(a): PanM napisał(a): Ktoś napisał: ~~Kasztankowa Cebulica napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM
Panie M, WHATABOUTISM to nie socjotechnika dla prostaków jak piszesz, no chyba, że masz na myśli własną osobę, definicja brzmi: whataboutism" po polsku — Słownik angielsko-polski
whataboutism
whataboutery
rzeczownik
atakowanie przeciwnika w dyskusji pytaniami "what about..." w celu odwrócenia uwagi od siebie i odłożenia w czasie własnych odpowiedzi , taka umiejętność wskazuję na osobę inteligentną, Ty natomiast obrażasz innych, definiując siebie jako ateistę, często atakujesz i obrażasz ludzi wierzących, może spróbuj skrytykować siebie, proponuję " JESTEM PROSTAK" pasuje to do pana, BRAWO TY,
*********************************************************************************************************************************
WHATABOUTISM - słowo pochodzenia Angielskiego / lekko spolszczone / Aby w skrócie opisać techniki prowadzenia polemik. Nie widzę tu ani powodu do dumy ani oznak inteligencji . To prymitywna "hamówa" i cwaniactwo. Można uczyć się od mądrych i od głoopich. Ale od głoopka nauczysz się jedynie cwaniactwa i krtactwa.
Dopisane 26.01.2024r. o godz. 21:53:Tu przykład ile czasu wymaga wytłumaczenie zjawiska niezorientowanym
Z Twojej wypowiedzi o hamstwie, cwaniactwie i krętactwie jedno jest pewne, opisujesz własne cechy, to jesteś Ty, weź lustro i popatrz na swoje odbicie, opisz to co zobaczysz,
|
PanM napisał(a): WHATABOUTISM to socjotechnika dla prostaków. Nawet pelikany nie łykają tak ryb jak oni propagandę.
Smoleńsk . "polityczni więźniowie ", żołnierze wyklęci , złotówka ponad € , uczciwość partyjnych idoli , ciemnogród , wiedza z ambony.
Brawo wy.
~~Pinochet napisał(a):Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM to socjotechnika dla prostaków. Nawet pelikany nie łykają tak ryb jak oni propagandę.
Smoleńsk . "polityczni więźniowie ", żołnierze wyklęci , złotówka ponad € , uczciwość partyjnych idoli , ciemnogród , wiedza z ambony.
Brawo wy.
Jest taki jeden pelikan z Koziej Górki,co prawda już niemlody,ale bardzo naiwny.I łyka te bajeczki o covidzie,o wyższości euro nad waluta narodowa,o pięknej Unii i komisarzach,którzy wszystko robią by Polacy i inne narody Europy były szczęśliwe w tym eurokolchozie.Naiwny jak małe dziecko.
~~Pinochet napisał(a):Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM to socjotechnika dla prostaków. Nawet pelikany nie łykają tak ryb jak oni propagandę.
Smoleńsk . "polityczni więźniowie ", żołnierze wyklęci , złotówka ponad € , uczciwość partyjnych idoli , ciemnogród , wiedza z ambony.
Brawo wy.
Jest taki jeden pelikan z Koziej Górki,co prawda już niemlody,ale bardzo naiwny.I łyka te bajeczki o covidzie,o wyższości euro nad waluta narodowa,o pięknej Unii i komisarzach,którzy wszystko robią by Polacy i inne narody Europy były szczęśliwe w tym eurokolchozie.Naiwny jak małe dziecko.
~~Van napisał(a):Ktoś napisał: ~~Pinochet napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM to socjotechnika dla prostaków. Nawet pelikany nie łykają tak ryb jak oni propagandę.
Smoleńsk . "polityczni więźniowie ", żołnierze wyklęci , złotówka ponad € , uczciwość partyjnych idoli , ciemnogród , wiedza z ambony.
Brawo wy.
Jest taki jeden pelikan z Koziej Górki,co prawda już niemlody,ale bardzo naiwny.I łyka te bajeczki o covidzie,o wyższości euro nad waluta narodowa,o pięknej Unii i komisarzach,którzy wszystko robią by Polacy i inne narody Europy były szczęśliwe w tym eurokolchozie.Naiwny jak małe dziecko.
Co cie tak boli mieszkaniec Koziej Górki ?, tyś nie nasz , miastowy . Czego tu ?
~~Van napisał(a):Ktoś napisał: ~~Pinochet napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: PanM napisał(a): WHATABOUTISM to socjotechnika dla prostaków. Nawet pelikany nie łykają tak ryb jak oni propagandę.
Smoleńsk . "polityczni więźniowie ", żołnierze wyklęci , złotówka ponad € , uczciwość partyjnych idoli , ciemnogród , wiedza z ambony.
Brawo wy.
Jest taki jeden pelikan z Koziej Górki,co prawda już niemlody,ale bardzo naiwny.I łyka te bajeczki o covidzie,o wyższości euro nad waluta narodowa,o pięknej Unii i komisarzach,którzy wszystko robią by Polacy i inne narody Europy były szczęśliwe w tym eurokolchozie.Naiwny jak małe dziecko.
Co cie tak boli mieszkaniec Koziej Górki ?, tyś nie nasz , miastowy . Czego tu ?
Jak będzie artykuł o Twojej zapadłej mieścinie z dziesięcioma basenami ,to obiecuje ,że nie będę komentował.