~~Srebrnobiały Mieczyk napisał(a): Pan Roman słabo zna kandydatów i słabo zna miasto, którym rządzi.
Na swoich listach ma osoby, które są związane ze spółkami miejskimi lub są tam bezpośrednio zatrudnione, czyli de facto jest ich szefem. Nikt spoza układu miejskiego nie znalazł się na listach.
I teraz pytanie jest takie, czy to dlatego, że nikt spoza tego kółeczka wzajemnej adoracji nie ma szans na pojawienie się na listach, czy też po prostu nikt nie chce już firmować swoją twarzą kolejnej kadencji Romana?
Ciekawe, bo dwóch było chyba w radzie miasta.