~~Czerwonobrunatny Modrzew napisał(a): Niejaki Tymek ubolewa, że za księdza Raczki kosciol był zawsze otwarty - człowieku, puknij się w głowę. W tamtych czasach nie bylo TVN-u wszczepaiajacego w spoleczenstwo nienawisc do kosciola a po ulicach nie szwendali sie "wierzący inaczej" - turysci od Lukaszenki i "prezenty" niemieckiej policji.
"Gwałciliśmy głuche dzieci - było nas co najmniej dziesięciu. Wybieraliśmy te bezbronne, najdelikatniejsze, które nie umiały się bronić i nie rozumiały tego co im robiliśmy. Jednemu prawie wyrwałem prącie" - to nie spowiedź rosyjskiego zbrodniarza, ale włoskiego księdza pedofila.