~~Domin napisał(a): Dziewczyna uciekła od sekty pewnie miała serdecznie dość z tamtąd nieda się normalnie odejść bo cie zniszczą.,dlatego myślę że zaczęła nowe życie
~~zdupydomordyzaur Jerzy napisał(a):Ktoś napisał: ~~Domin napisał(a): Dziewczyna uciekła od sekty pewnie miała serdecznie dość z tamtąd nieda się normalnie odejść bo cie zniszczą.,dlatego myślę że zaczęła nowe życie
Też mi się wydaje że sobie poszła, ale z tym zniszczeniem to przesadzasz. Oni są jakimiś sędziami, prokuratorami czy speckomando że cię "zniszczą"? :)
A może są grupą prezesów że roboty nie dostaniesz w fabryce? :)
~~Rudozłoty Kaczeniec napisał(a):Ktoś napisał: ~~zdupydomordyzaur Jerzy napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Domin napisał(a): Dziewczyna uciekła od sekty pewnie miała serdecznie dość z tamtąd nieda się normalnie odejść bo cie zniszczą.,dlatego myślę że zaczęła nowe życie
Też mi się wydaje że sobie poszła, ale z tym zniszczeniem to przesadzasz. Oni są jakimiś sędziami, prokuratorami czy speckomando że cię "zniszczą"? :)
A może są grupą prezesów że roboty nie dostaniesz w fabryce? :)
Nie trzeba byc w sekcie zeby roboty nie dostac, wystarczy chciec wiecej niz najnizsza krajowa.
No i właśnie tutaj mieszkańcy mają największą sektę pod nosem. Zasady działania takie same - rób za michę ryżu i nie podskakuj bo jak się zwolnisz to jesteś spalony :)