~~historia napisał(a): Piękna historia!
~~Mirosława Kowalczyk Warszawa napisał(a): Niesamowite jest to, że ja o emigrantach...i reemigrantach ,dowiedziałam się mając 58 lat. Ty, w środkowej Polsce nic nie mówiono na ten temat ...albo nic nie wiedziano. Poznając przyjaciół z Dolnego Śląska,i ich historię wciąż poszukuje kolejnych źródeł . Mam przyjemność znać autora książek ,,Galicjanie i Serbowie,, Jana Bujaka i jego rodzinę. Po lekturze książek wiem, że babcia Anna po 50 ciu latach spotkała swoją rodzoną siostrę. Zostały rozdzielone za młodu, kiedy część rodziny wywędrowała na Bałkany, a część pozostała w Galicji. I tak spotkały się na ziemii ,,odzyskanej,, czyli Dolnym Śląsku...jedna Jugolka, druga Zabużanka.