instrukcja dla ciebie poniżej
1) wyjdz na zewnątrz i znajdź długi, prosty odcinek zakończony jakimś budynkiem lub mostem/wiaduktem
2) upewnij się, że masz wygodne buty na nogach
3) ustaw się w kierunku do ściany w odległości co najmniej 100 m
4) weź rozbieg i biegnij co sił w nogach
5) biegnij dalej, przyspiesz. jeszcze, dalej, daaaaaaaajesz!
6) biegnij dalej w kierunku ściany
7) przed samą ścianą jeszcze przyspiesz
8) punkt ostatni najważniejszy
9) z największą możliwą siłą pi******ij barana w ścianę

Stuknijcie się w te pu.. głowy. Zazdrośni pierdzistołki

Ciekawa jestem jakie to są w takim razie odpowiednie zawody. Elita i prosi żyją wyłącznie że sportu, ja mimo że bym chciała pracuje na normalnym etacie 8h dziennie plus do tego trenuje po 4 h , dzień w dzień, święta, wakacje, upał czy mróz, codziennie i właśnie dlatego robię takie czasy jakie robię. Chciałabym być prosem i co weekend startowac za granicą, tylko kto mnie w takim razie będzie utrzymywał i za to zapłaci ? Proszę bardzo, każdy może osiągać takie czasy, tylko do tego trzeba samozaparcia i ciężkiej pracy, codziennie, poświęcania spotkań ze znajomymi, wyjazdów, imprez. Trzeba wybrać albo jedno albo drugie, każdy może to zrobić, tylko nie każdemu się chce i właśnie dlatego wylał się na mnie hejt? Bo zapierdzielam codziennie, nie ważne że boli, bo poświęciłam i rzuciłam wszystko co mam, bo mam samozaparcie, żeby nawet jak leje i wieje wyjść na ten trening, właśnie po to, żeby potem okazało się, że za dużo wyprzedzam innych, że za szybko biegam botrenowalam wtedy, kiedy innym się nie chciało, wtedy kiedy inni znaleźli wymówkę to ja jej nie szukałam, po prostu wychodziłam. Zapraszam, przeżyjcie jeden tydzień jak ją a może zrozumiecie ile serca i siły w to włożyłam, żeby być w miejscu w którym jestem i biegać, jak biegam, ale myślę że już w połowie będziecie mieć dość. Nie robią wrażenia na mnie te hejty, baa, to znaczy że robię takie wyniki, że inni mi po prostu czysto zazdroszczą, jestem sobą i sobą pozostanę i na pewno przez parę takich słów nie przestanę trenować, baa, bede trenować ciężej żeby za rok złamać 4h i być 60 min przed 2 kobietą, żebyście mieli sobie o czym pogadać ;) albo znajdźcie mi sponsorów to będę się ścigać za granicą, bo na razie jestem amatorem, który zapierdziela ale wkłada w to swoją kasę zarobioną w pracy.

~~Różowawy Wrotycz napisał(a): żenada... czasy "męskie", stąd nasuwa sie pytanie, czy pani jest biologicznym mezczyzną czy oszustką startującą z amatorami dla taniego fejmu? To smutne, ze tak sie nie ma honoru i psuje zabawę pasjonatom, dla których organizowane są takie wydarzenia. Gratulacje dla prawdziwych Zwyciężczyń, czyli Pań od 2. miejsca...

Rusz tyłek zza ekranu telefonu i pokaż jaki z Ciebie "Super człowiek", a nie bzdury piszesz w necie, żenada .......

Taki hejt wylewają ludzie dla których dystans z fotela do lodówki i z powrotem to jest już nie lada wyczyn.

Brawo Klaudia, nie czytaj wrednych komentarzy tych wszystkich zazdrośników. Super jesteś kobieta i sportowiec!!

Jeżeli Klaudia lubi góry i rowery to chyba powinna nawiązać kontakt z Mają Włoszczowską i startować w górskich wyścigach MTB oraz w maratonie MTB
Pozdrawiam

Klaudia gratuluję!Bądź sobą i nie słuchaj głupich i zawistnych ludzi. Idź do przodu,osiągaj sukcesy. Jestem dumna że Ciabie znam.