~~Różowofioletowy Tamaryszek napisał(a): Po 1- Straż dojechała jak było z 75% prac wykonanych- wojsko na sam koniec.
Po 2- baseny nie zostały uratowane tylko cudem ocalały- zalane zostały parkingi i boiska - poziom niecek basenowych poprostu był wyżej
Po 3- faktycznie pracownicy zabezpieczający baseny odmawiali podzieleniem się workami- baseny ważniejsze niż domy mieszkalne.
Nie jestem mieszkańcem Spacerowej ale wolontariuszem który pomagał od samego rana i byłem świadkiem wszystkiego powyżej. Będzie zapamiętane. Tak samo jak robienie sobie zdjęć na miejscu na lansowanie się z niby pomocą - ludzie wstydu nie macie
Jak autor wypowiedzi chciałem sprostować do 1- Straż Państwowa była z 30 min I odjechała- ale do końca była z nami OSP
Ławszowa