~~Bez nicka napisał(a): I to nazywa się gest. 8.000 zł jak osoba dostanie, to będzie się zastanawiała czy iść do mrówki kupić żywą choinkę czy może za taką gotówkę zniknąć z kraju i ułożyć sobie od nowa życie. Ja teraz jakby miał 8.000 zł to kupił bym prezydenta z ratuszem.nie panikuj bo to jest doraźna to nie znaczy że ostateczna. i też nie wiadomo czy się na nią załapiesz powiadają chytry dwa razy traci