~~Jasnoturkusowa Lnica napisał(a): I dalej jedno i to samo tak jak w Polskim rządzie obecni zganiają na poprzedników ,to teraz winni za źle pracująca Panią dyrektor są poprzednicy jak się nie umie pracować to do domu a tak nawiasem dlaczego pani sekretarka włącza się w rozmowę Pani dyrektor z pracownika i ich atakuje ona ma swoje stanowisko i powinna zająć się swoimi sprawami a nie pracownikami szkoły i jest bardzo nie miła w stosunku do rodziców
~~ napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnoturkusowa Lnica napisał(a): I dalej jedno i to samo tak jak w Polskim rządzie obecni zganiają na poprzedników ,to teraz winni za źle pracująca Panią dyrektor są poprzednicy jak się nie umie pracować to do domu a tak nawiasem dlaczego pani sekretarka włącza się w rozmowę Pani dyrektor z pracownika i ich atakuje ona ma swoje stanowisko i powinna zająć się swoimi sprawami a nie pracownikami szkoły i jest bardzo nie miła w stosunku do rodziców
Która sekretarka? Ta co na zwolnieniu jest?
~~Jasnoturkusowa Lnica napisał(a):Ktoś napisał: ~~ napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Jasnoturkusowa Lnica napisał(a): I dalej jedno i to samo tak jak w Polskim rządzie obecni zganiają na poprzedników ,to teraz winni za źle pracująca Panią dyrektor są poprzednicy jak się nie umie pracować to do domu a tak nawiasem dlaczego pani sekretarka włącza się w rozmowę Pani dyrektor z pracownika i ich atakuje ona ma swoje stanowisko i powinna zająć się swoimi sprawami a nie pracownikami szkoły i jest bardzo nie miła w stosunku do rodziców
Która sekretarka? Ta co na zwolnieniu jest?
Nie ta co na zwolnieniu tylko ta co ja zastępuje.
Liczy na dalszą współpracę to i stoi murem za dyrektorką:)
~~Żenua napisał(a): Tymczasem Pani Joanna na swojej stronie udostępnia posta o takiej tematyce, że to wszystko zemsta Relicha, Góry i innych zdrajców.popieram p.Burmistrz
KURTYNA!!!
~~Kanarkowa Żurawka napisał(a): Burmistrzowa wydała oświadczenie, gdy w mediach zrobił się szum. Trochę późno na takie oświadczenia, przecież odbyło się spotkanie z rodzicami i takie oświadczenie nie padło. Żałosne są te wypociny samej dyrektor, która na stronie tego portalu straszy nauczycieli, że jak nie wycofają się to będzie ich ścigać policja. Burmistrzowa zatrudniła swoją kolezankę w Gosciszowie więc będzie jej bronić. Szkoda po pierwsze mieszkańcy, że wykorzystano was dla wygodnego fotela i dwudziestu tysięcy miesięcznie.nikt w sieci nie jest anonimowy.wiec warto zajac sie twoim wpisem....
~~Żenua napisał(a): Tymczasem Pani Joanna na swojej stronie udostępnia posta o takiej tematyce, że to wszystko zemsta Relicha, Góry i innych zdrajców.
KURTYNA!!!
~~Obiektywna napisał(a): Moim zdanie jakby stara dyrektorka i zastępca dyrektora okazały nowej dyrektorce trochę empati , pomogłyby jej, wprowadziły w ten świat papieroligi o, której zawsze mówiły to wszystko potoczyłoby się inaczej. A Panie w pierwszy dzień potraktowały ją jako wroga, sekretarka (ponoć) celowo poszła na zwolnienie. Kobieta została pozostawiona sama sobie. Rozumiałabym całą sytuację jakby w drodze konkurencji wygrała "stanowisko" nowa dyrektorka, ale stara ustąpiła. Więc w czym problem. Trzeba zaznaczyć że nie całe grono pedagogiczne było, jest tak nastawione przeciw. Jedne nie chcą się wtrącać,drugim głupio nie podpisać protokołów, które koleżanki napisały, a wszystko z czystej solidarnosci.Cała sytuacja jest trochę śmieszna i niezrozumiała. Wszyscy rodzice i nauczyciele zostali wrzuceni do jednego worka ,a tak nie jest. Ciężko już będzie przywrócić w naszej szkole stabilizację, nie ukrywam nie zawsze było kolorowo i nie jeden raz trzeba był zaciskać zęby na decyzję starej dyrektorki, ale jakoś wszystko mijało bez takiego rozgłosu. Też były donosy,ale nikt takiego rozgłosu i pośmiewiska nie robił. Napewno nowej dyrektorce bardzo pomocne by było doświadczenie i wiedza byłej sekretarki Pani Grażynki i trochę pomocy ze strony rodziców i nauczycieli. Nowa dyrektorka,troszeczkę niepotrzebnie zastosowała przysłowie " Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" , " Kto mieczem wojuje, od miecza ginie"....... . Dzieci mówią, że nowa Pani dyrektor jest miła i sie do nich uśmiecha.Uważam, że aby zażegnać tą sytuację, ktoś musi odejść. Cierpią nasze dzieci, uczestnicząc w tym konflikcie. Na językach mieszkańców cały czas jest szkoła i dziesięć wersji jednej sytuacji. Napewno trzeba usiąść do stołu z mediatorem i wszyscy muszą powiedzieć swoje " gorzkie żale" i zaczać wszystko od nowa. Bedzie ciężko, życzę powodzenia zwaśnionym stroną.