A po co radny wybudował się na terenie zalewowym?!!!

Radny nie wybudował się na terenie zlewowym tylko jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, poprzednie władze zrobiły mu teren zlewowy. To ówczesna gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym. Ten radny mieszkał na terenie niezalewowym przecież pisze, że miał ubezpieczenie w PZU od powodzi.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę

~~Rdzawobrunatny Głóg napisał(a):

Ktoś napisał: ~~zz napisał(a): Szkoda ze szanowny Pan kilka dni przed powodzią zamiast workowac jak reszta mieszkanow opalal sie na lezakach przed domem.

W deszczu się opalał? Przecież dobry tydzień przed powodzią padało non stop

~~Mirek napisał(a): Radny nie wybudował się na terenie zlewowym tylko jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, poprzednie władze zrobiły mu teren zlewowy. To ówczesna gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym. Ten radny mieszkał na terenie niezalewowym przecież pisze, że miał ubezpieczenie w PZU od powodzi.

W 97 r woda też była gdzie mieszka radny

Po co i kto wybudował Dom Ludowy w terenie zalewowych

Gdyby nie było tej inwestycji Domu Ludowego to powodzianin zyskałby może 3-4 godziny, ale i tak by bo zalało. To była spora fala, a nie podtopienie.

~~Mirek napisał(a): Radny nie wybudował się na terenie zlewowym tylko jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, poprzednie władze zrobiły mu teren zlewowy. To ówczesna gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym. Ten radny mieszkał na terenie niezalewowym przecież pisze, że miał ubezpieczenie w PZU od powodzi.

Gmina wybudowała dom ludowy na terenie zalewowym i dlatego jego dom zalało?
Spod jego fundamentów ziemię wybieraki i dom mu sie obniżył?
Niezłe.

Ty ktoś kiedyś widział madrych urzędników i żeby za coś odpowiadali bo ja jeszcze nie.