~~Marcin napisał(a): Rafau Bonżur Trzaskowski dostał baty na własnym boisku. Uświadomiłem sobie, że ten facet faktycznie nie ma kompetencji, aby piastować tak ważne stanowisko.
Nawrocki go zaorał, choć właściwie tak Rafau dokonał samozaorania.
Nawrocki nikogo nie zaorał. Jego wystąpienie było powyżej oczekiwań, ale generalnie merytorycznie słaby.
Trzaskowski raczej zgodnie z oczekiwaniami - merytorycznie poprawny, ale bez błysku.
Hołownia skutecznie przyatakował Nawrockiego, Nawrocki po pytaniach Hołowni zirytowany i pogubiony. Widać, że Hołownia lubi kamery i jest świetnym mówcą.
Ale najważniejsze jednak jest to, że dzięki (przez?) takich kandydatów jak Maciak, Stanowski czy Senyszyn debata z poważnej rozmowy zrobiła się kabaretem. I to w tym wszystkim jest najsmutniejsze - bo jednak tego prezydenta 18 maja będziemy musieli wybrać.