Jeśli kobieta jechała sama to nie popełniła żadnego wykroczenia bo na drodze wewnętrznej a taką jest parking provity przepisy ruchu drogowego nie mają zastosowania. Straszenie zgłoszeniem na policję jest śmieszne.

~~Randżrs z SM napisał(a): Nieodpowiednio oznakowana blokada . Zgłaszajcie sobie. To nie pierwszy przypadek na tym parkingu i zawsze straszenie.
650ZŁ? CHYBA KOGOŚ TAM NIEŹLE JEPŁO W DEKIEL
Ciężko zamontować szlaban? Czy tylko liczycie na frajerów.

Dokładnie a tym bardziej że tam zastawiają też że nie można się ruszyć

Zadziwia mnie fakt że kiedy piszę zmieniając styl nawet sporo osób się ze mną zgadza . Sytuacja się zmienia kiedy piszę w swoim stylu.
Podobnie wyśmiewałem to zastraszanie i próbę wyłudzenia kiedy przecież nie tak dawno była podobna sytuacja. Nie pamiętacie? ;D

A czy ta blokada stoi tam na legalu bo jak nie to policja i kara.

Jeśli to jest parking prywatny to można tam sobie naustawiać nawet sto blokad. Tylko kto jest właścicielem placu.? Jeśli jest to jedna osoba nie może tego zrobić bo to by było ograniczenie dostępu dla innych współlokatorów. Jeśli wspólnota to mogą stawiać sobie blokady z wyłączeniem tych którzy na to nie wyrazili zgody . Pytać u administratora placu.
Podobnie moi mili są traktowani ludzie na parkingach przy marketach z postawionymi tam parkometrami. Oparte na strachu i niewiedzy ,,ukaranych '' wyłudzenia. Też o tym kiedyś pisałem kiedy dopadłem taką grubą babę już wypisującą mi ''kwit'' pod Starą Mleczarnią kiedy wracałem z biletem od parkomatu.
Pilnujcie się a najlepiej jak będziecie znali swoje prawa.

Sprawa jest prosta, zniszczyła czyjeś mienie, ten ktoś może ubiegać się o naprawę. A Policja jest po to by pomóc. Właściciel i tak jest delikatny, z drugiej strony, prawnie to długa droga. Tak czy siak takie zachowanie trzeba piętnować.

~~Bladofioletowa Miechunka napisał(a): Sprawa jest prosta, zniszczyła czyjeś mienie, ten ktoś może ubiegać się o naprawę. A Policja jest po to by pomóc. Właściciel i tak jest delikatny, z drugiej strony, prawnie to długa droga. Tak czy siak takie zachowanie trzeba piętnować.

właśnie. ...to długa droga bo to podchodzi pod kodeks cywilny . ...a więc złożenie pozwu odpowiednia opłata i ...czekanie...
a jak szybko działają dzisiaj sądy chyba wszyscy wiemy ...
więc takiemu właścicielowi parkingu prościej jest postraszyć bo może trafi frajera a ten stuli uszy i zapłaci...
zgoda że wyrządzający szkodę może starać się naprawić szkodę i powinien to zrobić w jakiejś formie ale to już indywidualne podejście i jak to kto traktuje...
a Policja? ...poczytajcie o tym czy Policja może udostępnić dane z tablic jakiemuś prywatnemu podmiotowi czy operatorowi ...
możecie być zaskoczeni...;D
dlatego takich numerów ocierających się o szantaż lub wyłudzenie chwytają się tacy ''właściciele''...;D

~~Bladofioletowa Miechunka napisał(a): Sprawa jest prosta, zniszczyła czyjeś mienie, ten ktoś może ubiegać się o naprawę. A Policja jest po to by pomóc. Właściciel i tak jest delikatny, z drugiej strony, prawnie to długa droga. Tak czy siak takie zachowanie trzeba piętnować.

Oczywiście ale jest zawsze ale. To że nagranie jest najprawdobnie z ręki.? Czemu nie zgłosiłeś odrazu na policję będąc świadkiem niszczenia mienia? Moze jest brak oznakowania? Moze jednak nie jest się wlacielem miejsca brak kwitów itp Czyżby samowola? A tak na marginesie filmowanie kogoś i nr rejestracyjnych i publikowanie tego bez zgody jest karalne ja odczytałem numery. Masz obowiązek zgłosić to odrazu jak widzisz wykroczenie itp może była pod wplywem2