~Olo napisał(a): Dla mnie najgorsze dni to podatki na ZUS i okres kobiecy :-P
A to czekanie na poczcie, w kolejce do okienka ?
Ja nieraz Ciebie widzę, jak nadajesz przesyłki. Stoję za Tobą i czekam na swoją kolej.
A najbardziej mnie rozbraja, jak stoi za mną grupa ludzi i narzekają, że jak tak można tyle czekać, i co to wojsko tyle listów pisze. :D