Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Coś się kończy, coś się zaczyna
3186
#arturkedzia nieaktywny
24 października 2010r. o 2:11
Jowitko jestem i też piszę na temat śmierci w moim przypadku już prawie kończę no cóż śmierć jest częścią naszego życia.


Dopisane 24.10.2010r. o godz. 02:11:

sentinel napisał(a): Ja też Was witam :D
Napiszę Wam o wydarzeniach, jakich doświadczam od kilkunastu dni.
Chodzi o to, że żona mojego przyjaciela jest śmiertelnie chora. Zostało jej może około kilkanaście, kilkadziesiąt dni życia. To bardzo smutne, tym bardziej, że Ona doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jednak sprawą dla mnie niespotykaną jest to, że mimo, że Jego żona jeszcze żyje, to już oboje wybrali sobie miejsce na pochówek i On już rozmawiał z księdzem, na temat pogrzebu. Rozmawiam z Nim często i za każdym razem, jak do mnie dzwoni, to mam wrażenie, że Jego słowa zaczną się od tego, że jego żona zmarła.
To bardzo dziwne uczucie, gdy rozmawiamy z kimś, kto wie, że niedługo odejdzie w zaświaty. To raczej takie wrażenie, jakby ten ktoś wyjeżdżał gdzieś daleko, na bardzo długo.


Witam Wszystkich !

Senti przepraszam Cię ale i mi udzieliła się ta sytuacja na forum. Staram się być obiektywny na podstawie tego co przeczytałem ale i mi dostało się rykoszetem więc nie zwruciłem uwagi na tego posta. Teraz nap. że już nie żyje. Przykro mi współczuję szczerze Twemu przyjacielowi i Tobie. Śmierć szczególnie gdy umiera osoba bliska a jeszcze w taki szczególny sposób jest zgadzam się dziwna . Pewnie ciągle zastanawiali się jak to będzie i ten czas przed te plany te wspólne decyzje były dla nich wielkim emocjonalnym przeżyciem ale i świadectwem wielkiej miłości jaka ich łączy bo przecież nie zniknie po pogrzebie tylko będzie nadal trwała. Śmierć jest straszna i zbawienna zarazem.

Ja od 15 lat żyje ze pełną świadomością jak niewiele dzieli mnie od śmierci. Moje próby oddalenia jej puki co się nie powiodły. Mięśnie mi zanikają z czasem zacznę mieć trudności z oddychaniem przełykaniem itd. ale najbardziej przeraża mnie fakt że jeśli przeżyję rodziców to w godzinie mojej śmierci nie będzie przy mnie nikogo bliskiego. Teraz jestem aktywny mam przyjaciół a czy będą gdy mój stan będzie o wiele gorszy ? Rozumiecie teraz dlaczego szkoda mi czasu na bezsensowne kłótnie . Dlatego piszę żebyśmy nie byli uparci umieli wybaczać dziś bo jutra może już nie być a życie jest piękne jakie by nie było przeszłość trzeba zostawiać za sobą i nie wracać do niej nie rozdrapywać starych bolesnych ran tylko iść do przodu. Ja teraz tak wł. robię każdy dzień traktuję jak premię i każdego człowieka jak przyjaciela choć jak widać bycie obiektywnym obserwatorem nie zawsze ma szczęśliwe zakończenie . Cierpię ale nic już chyba nie mogę na to poradzić choć bardzo bym chciał. Zmykam już.

Jowitko nie zmienisz tego co było ale żyjesz i to jak to życie będzie wyglądać zależy tylko od Ciebie. Pozdrawiam Cię Ciepło.

Dobranoc Wszystkim.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
24 października 2010r. o 7:01
My łączniościowcy górą ! Ty Arturze mówisz dobranoc , ja mówię dzień dobry .
Czy mógłbym skomentować?
Pozdrawiam Was wszystkich , Bracia i Siostry w cierpieniu.
Nie potrafię wyrazić współczucia , dopiero się uczę , ale powiem tak :
Śmierć nie istnieje , jesteśmy duchem , fragmentem Boga , dlatego śmierci nie ma. To , co obserwujemy jako śmierć , jest tylko zmianą w sposobie egzystencji. Kiedy umrę , uwolnię się od cierpienia i konieczności bycia , ale dalej będę z Wami , albowiem pamiętać będę o tym , że istniejecie.
Nie potrafię wyrazić współczucia , ale w chwili obecnej pozwólcie na nieudolną próbę:
Artur , jak już skończyłeś opisywać swojego mercedesa , to zacznij szykować grila , zima szybko minie i będzie czas na partii.
Senti powiedz swojemu przyjacielowi , że Ona dalej istnieje, załamała się tylko struktura biologiczna , duch jest nieśmiertelny.
Jowita , poszukaj swojego Synka tam , gdzie do tej pory Go nie szukałaś, nie powiem Ci gdzie to jest , bo nie wiem , ale Ty wiesz. I pal dalej proszę , przy kominku , pod nieobecność Gochy.
Nawiasem :
Kava , czy mógłbym zaprosić Cię na kawę . Ostatnimi czasy mam taką manię prześladowania Bolecnautów
Miłej niedzieli Wszystkim
:D

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 października 2010r. o 9:19
Dla chrzescijan smierc nie istnieje. Zycie sie zmienia, ale nie konczy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3118
#sylvia nieaktywny
24 października 2010r. o 9:46
Dzień dobry. Zrobiło się bardzo smutnie i przypomniał mi się mój przyjaciel którego nie ma z nami od 2 lat bardzo przeżyłam jego śmierć i przepraszam ale nie potrafię jeszcze o Tym pisać przepraszam na tym dzisiaj zakończę.
Arturze dla Ciebie buziaki :* :* :*


Dopisane 24.10.2010r. o godz. 09:46:

ps. dodam jeszcze że jego śmierć otworzyła mi oczy i tak jak napisał Artur szkoda życia na kłótnie i bezsensowne fochy życie jest zbyt krótkie żeby marnować je na takie rzeczy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5221
#Jowita nieaktywny
24 października 2010r. o 10:10
Witaj Arturze, miłego dnia wszystkim życzę.I powiem Wam,że taki krzyk,takie wygadanie się pomaga :) :) :* :*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5134
#TOjsienka nieaktywny
24 października 2010r. o 12:07
A pewnie Jowuś ze pomaga nie można dusić wszystkiego w sobie.Życzę wam wszystkim żeby każdy dzień przynosił wam radość z życia. :*

Moja chata skraju-ja nyczoho ne znaju
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3655
#Kava nieaktywny
24 października 2010r. o 18:18
arturkedzia napisał(a): Dlatego piszę żebyśmy nie byli uparci umieli wybaczać dziś bo jutra może już nie być a życie jest piękne jakie by nie było przeszłość trzeba zostawiać za sobą i nie wracać do niej nie rozdrapywać starych bolesnych ran tylko iść do przodu.


Artur - żeby każdy widział pewne sprawy tak jak Ty.. :*

Pannazdzieckiem napisał(a): Kava , czy mógłbym zaprosić Cię na kawę . Ostatnimi czasy mam taką manię prześladowania Bolecnautów :D

Mógłbyś :D

A na poważnie - dziękuję za zaproszenie. Miło mi.
Nie jestem jednak z Bolesławca - to może stanowić pewien problem.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4067
#zraniona nieaktywny
24 października 2010r. o 19:02
Dobry wieczor wszytskim :*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza