Jowita napisał(a): Pogoda zdradliwa jak horera, ja mam szpital w domu ;( Widzę, że Ciebie Arturze też nie ominęła ;( Zdrówka Ci życzę i uważaj na siebie bo niby ciepło, a przeszywa na wskroś zdradliwy Zefirek :|
Buziaczki dla Ciebie :* :* :* :* :*
Witam Wszystkich !
Wczoraj pierwszy dzień i wieczór siedziałem na nowym ,,mercu,,. Miałem szczęście bo akurat był kolega z synem Arkiem i telefonem zrobili mi kilka fotek, Nie chcę zapeszać ale siedzi mi się jak na pierwszy raz super podnóżki skrócone i jak widać stary zagłówek pasuje jak by był oryginał z tego wózka. Tamten nowy wymienię na inny i będzie dobrze.
[img=1316643235_8fiza3j.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:15:
[img=1316643300_x4v0i2m.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:16:
[img=1316643360_d7qzyy6.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:17:
[img=1316643425_jys0x3o.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:18:
[img=1316643482_kfn78dc.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:19:
[img=1316643578_ej6oan4.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:20:
[img=1316643647_jykrck2.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:21:
[img=1316643703_d1dtqwb.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:22:
[img=1316643746_4rso868.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:23:
[img=1316643807_0kenpxx.jpg]
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 00:34:
Jak na niego usiadłem to już nie wygląda na taki duży. Za parę dni o po wekendzie napiszę Wam czy potwierdzam moje pierwsze wrarzenie z pierwszego dnia. A Wy oceńcie czy dobrze wyglądam na nowym ,,meśku,,.
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 01:11:
Jak widać patron kierowców św. Krzysztof jest widocznym miejscu . Teraz już. Pozdrawiam Wszystkich kierowców. Zasnąłem co oznacza że sidziało i siedzi mi się wygodnie.
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 01:33:
Jowito współczuję Ci szpitala wracajcie do zdrowia , racja pogoda jest zdradliwa ale i moja odporność jest chyba mniejsza bo w po przednich latach jakoś unikałem takich podziębień a teraz już drugi rok tak szybko mam takie atrakcje. W karku mnie łamie itd. Znów trzeba się kołdrą przykrywać. Już tęsknię do lata Ty pewnie też.
:* :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 01:52:
E napisał(a): arturkedzia napisał(a): zbyt skromna
Eeeee tam :D :D :*
A tak poważnie. Arturze, proszę Cię dbaj o siebie, bo wiesz, że na każde pogorszenie Twojego stanu zdrowia, wielu Domowników wstrzymuje oddech. Mam nadzieję, że to tylko przemarznięcie, chociaż sporo osób, złapało przeziębienie w ostatnim czasie. Pamiętasz, biedzie się nie dajemy :* :* :*
E dbam jak zawsze ale powtórzę się pogoda jest zdradliwa ale i moja odporność jest chyba mniejsza bo w poprzednich latach jakoś unikałem takich podziębień a teraz już drugi rok tak szybko mam takie atrakcje. Też myślę że zmarzłem nawet pewny jestem. W karku mnie łamie itd. no ale jak wiemy złego licho nie weźmie he he więc nie ma się co o mnie martwić , żartuję he he. Jasne biedzie się nie dajemy. A dzieci dużo choruje ? Ty też uważaj na wirusy :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 02:08:
erjotka napisał(a): Witam
Arturze, niech Cię mama opatula ostro kocem, a najlepiej nie przebywaj za dużo na powietrzu!
Eri rada dobra tylko ciężko się przestawić z tym ubieraniem puki sytuacja nas nie zmusi ale już tak się stało więc kołdra pójdzie w ruch. Ty też dbaj o siebie , zdrówka Ci życzę :* :* :* :* :*
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 02:20:
hemi napisał(a): witam i ja:) wpadłem na chwilkę i zaraz zmykam ,kurcze ostatnie 3 dni to masakra jakaś,człek zaganiany,jutro najprawdopodobniej wolne będę miał i będzie mała chwilka na przyjemności (w planie tarzanie sie w błocie,oby spadł deszcz tej nocy:D)
Chemi dobrze że choroba nie może Cię dogonić he he.z resztą dasz radę ale z tym błotem nie przesadź bo do Nas dołączysz he he
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 02:36:
CROW napisał(a): Witam Kochani...
Chyba dopada mnie jakaś jesienna depresja,nie mam kompletnie siły na nic,nawet nie chce mi się z łóżka podnosić.Najgorzej że nie ma z kim pogadać...jest mi źle...
Mam nadzieję że spotkamy się w przyszłym tygodniu bo planuję kilka wolnych dni żeby dojść do siebie więc pomyslałam że można by Cię odwiedzić,co Ty na to??
Crow jest pochmurno, ponuro więc wiele osób ma takie odczucia powiedziałbym aby do wiosny ale to tak daleko, po prostu musimy to przeżyć i już. Odwiedziny tak tylko najpierw się podleczymy. W przyszłym tygodni się okaże będziemy w kontakcie ok. ? :* :* :*
Dopisane 22.09.2011r. o godz. 02:39:
Miłego Dnia i zdrowia Wszystkim życzę :* :* :* :* :* :* :*