magnum44 napisał(a): Artur:):)
razem możemy budować "kamienicę" :*
Życzę Ci zdrowia i pięknego dnia(ubierz się baaardzo ciepło, bo kamyczki nie lubią zimna).
Witam Wszystkich !
Od wczoraj rano zacząłem brać lek ROWANTIMEX to lek na ułatwienie przejścia kamienia z nerki do pęcherza. Będę go brał przez 10 dni jeśli wytrzymam bo jest moczopędny i boję się żebym się nie odwodnił. W tym samym celu na godzinę przed snem piję sok z jednej cytryny i łyżkę oliwy z oliwek. To też mam brać przez dziesięć dni. Wczoraj dost. wynik moczu z piątku i jest bardzo nieciekawy. W przyszły wtorek będę miał robione powtórne wyniki krwi i moczu i wierzę że będą lepsze.
Magnum 44 nie chcę z Tobą budować wystarczy że ja cierpię z bólu wolę Ci oszczędzić tej nieprzyjemności zresztą nawet wrogowi tego nie życzę a Tobie ślę buziaczki bezbolesne :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 02:45:
nieznajomy napisał(a): Witam Arturze :)
Jestem cierpliwa ale jak to w życiu różnie bywa,moja cierpliwość też ma swój kres ;) ,więc nie trzymaj mnie w niepewności i szybko zdrowiej :*
Nieznajomy i nadal bądź cierpliwa proszę a ja pomyślę o kolejnej zachęcie co Ty na to ? oprócz tej :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 02:51:
erjotka napisał(a): jakiś czas mnie nie będzie.
trzymajcie się ciepło, dobrze ubierajcie.
A Ty kochany Arturze, bądź zdrów i dbaj o siebie!
Będę jak wrócę, macie mój nr w razie co...
Papa :*
Eri ja będę ale Ty też ubieraj się ciepło i uważaj na siebie gdzieś tam ........ Jak wrócisz to zgłoś się ok ? a to masz na drogę ode mnie :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 03:06:
E napisał(a): Witaj Arturze, mam nadzieję, że siedzisz pod ciepłym pledzikiem i nie poddajesz się, cokolwiek by to miało znaczyć :* Trzymaj się dzielnie i pamiętaj, że my pamiętamy :* :* :*
E Moja Droga siedzę od dwóch dni w domku a wiesz jak u nas ciepło nic nie trzeba więcej. Tyle mam naobiecywane że nie myślę o poddaniu tylko o spotkaniu i realizacji tych obiecanek he he. Tylko coś szef trasportu nam zniknął. Bóg zapłać dobra Kobieto za modlitwy jest lepiej choć to początek leczenia :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 03:15:
sylvia napisał(a): Witajcie Kochani :*
Witaj mój najmilszy przyjacielu :* :* :*
mam nadzieję że już się lepiej czujesz :* :* :* bo ja prawie zdrowa teraz jeszcze kilka dni rekonwalescencji i jestem zdrowa jak ryba :D życzę abyś Ty jak najszybciej wrócił do zdrówka, pozdrawiam cieplutko :* :* :*
Sylwiu Moja Droga czyli wszystko idzie nam dobrze bo u mnie też jest niewielka ale poprawa . Cieszę się że Ty skończysz pierwsza chorować a ja będę drugi he he. Ważne że motywacja wzajemna działa proszę :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 03:22:
bax napisał(a): tydzień zaczął się okropnie:(... ;( ...i..wróciły wspomnienia sprzed lat... ;( ....
ale,co tam... :* myślami jestem z Tobą :* ...pozdrawiam :) i
Baxiu to złe i niepotrzebne myśli wiesz o tym to przeszłość . Bądź lepiej tylko z myślami o mnie :) a przeszłość daj do kosza :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Dopisane 11.10.2011r. o godz. 03:23:
Miłego dnia Wszystkim życzę :* :* :* :* :* :* :* :*