arturkedzia napisał(a):
Pogoda znów sprzyja wirusom. Mnie chyba też ... bo bierze mnie i puszcza... Lekarz powiedział że możliwe jest ponowne zarażenie więc trochę się martwię.
Ach z tymi wirusami...ja tam już "grillowy parasol" mam otwarty tzn.,zamknięty i nikogo niedopuszczam ;) :D ...tzn.,dla chorych i wirusów ACTA wprowadziłam :) ...
Póki co,ferie i stadko we znaki się daje-rzut dyskiem moim trenują;(...toż to ledwo z nimi zipię;(...ale,jestem w połowie "maratonu"-jeszcze tydzień "treningu" ;( ;) ...
Arturze,dziołchy mówią,że to nie jaki dzień przytulania,całowania czy cooo :| ...nooo,tooo i ja Ciebie wirtualnie potulam :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :D
Pozdrawiam i tulam domowników i Twoich rodziców:* :* :*
Zdrówka kochani :)