Film prosty, ale nie głupi.
Z lekka bajkowy, z pewnym przesłaniem.
Że czasem gdy cię życie sponiewiera, załamie, może być to wbrew pozorom jedyna szansa na nowy początek.

szaryman napisał(a): ...czasem gdy cię życie sponiewiera, załamie, może być to wbrew pozorom jedyna szansa na nowy początek.

Szarymanie, dziękuję za możliwość obejrzenia :)

szaryman-ie...filmik bardzo ciekawy i ujmujácy.....dziékujé:):*:*:*

Wiecie co mi się podobało w tym filmie?Że na końcu śpiewa avatarek mojej Namy Masakry :D Ale film fajny, z wielką przyjemnością go oglądałem :D

Cieszę się, że się podoba !

Trafiłem na niego przypadkiem, a tytuł wczześniej zupełnie mi nieznany.

I pomimo braku rozmachu, efektów specjalnych, film ogląda się całkiem przyjemnie.

I oby więcej takich !



W innych produkcjach, przed kinem nachalna raklama krzycząca o megahicie.
A potem, po piętnastu minutach oglądania, mam ochotę wyjść.
I zażądać zawrotu pieniędzy za produkt niezgodny z opisem.

Ponieważ czuję sie tak, jakby ktoś obiecywa mi wycieczkę pełną pięknych widoków, potem prowadził nudnym tunelem.
Czyli, kino staje się dla mnie zwykłym oszustem.

Cóż, takie czasy



Dopisane 29.03.2013r. o godz. 17:36:

Półgodzinny film o poświęceniu nie do pojęcia

O poświęceniu czegoś więcej od siebie samego

Film rodzi pytanie, o swą decyzję w podobnej sytuacji.

Pytanie bez odpowiedzi...

szaryman napisał(a): Film rodzi pytanie, o swą decyzję w podobnej sytuacji.

Obyśmy nigdy nie musieli podejmować takich decyzji.