ciekawe czy chłopak życzy sobie byś paplał jęzorem o tym na forum.??

znasz go? chyba nie fajny gość i dlaczego go tak traktują inaczej jest sobom potym co przeszedł

ja tam pracuje juz kilka lat i mogę szczerze powiedzieć ze nie wszystko na tym forum jest prawda. Wiele osób chce pracować i robi to dobrze. Zarobki są tez ok - jedne z wyższych w naszym regionie - oczywiście zależy od stanowiska. Największym problemem tej firmy jest rotacja pracownikow. No cóż - moze zależy kto do jakiego działu trafi - ja jestem zadowolony, rozwijam sie, jeżdzę na szkolenia, zdobywam doświadczenie. W przeciwieństwie do niektórych staram sie te prace utrzymać i traktuje ja poważnie. Problemy z ludźmi którzy próbują nadużywać swojego stanowiska rozwiązuje inaczej niż zwalniając sie i potem opowiadając jak to jest tam źle i jaki tam straszny klimat. Gdyby takich ludzi jak ja było więcej to tez w firmie byłoby lepiej i ludzie zamiast skakać z miejsca w miejsce mieli by fajne miejsce pracy. No ale cóż. Zawsze łatwiej jest uciec z podkulonym ogonem , grać wielce pokrzywdzonego i pieprzyć głupoty do kogo sie da jaka to straszna firma. Niestety firma to ludzie. To my. Jak my sie zachowujemy w pracy taki klimat w niej tworzymy. Najłatwiej jest zganiać na liderów supervisorów i innych, ale warto jest przestać użalać sie nad doba, wziąć sie do utrzciwej pracy i przestać pieprzyć głupoty.

Zarządzanie sie. Niech ktoś popracuje w kilku osobowej firmie u prywaciarza. Ja byłem kierowca busa. Praca od poniedziałku do niedzieli. Odmowa nie była opcją. Stawka oczywiście taka sama czy w poniedziałek czy w niedziele. Zero bonów swiatecznych, dodatków urlop tylko teoretyczny. Juz nie pracuje w Guardianie bo,, ale robiłem tam przez około 2 lata i nie narzekałem. Miałem płacone na czas, zarobki wyższe a jak robiłem nadgodziny to nie w każdy weekend i przynajmniej płacili 100%. Jasne, ze niektórzy maja na...ne pod czachą ale tacy ludzie są wszędzie. Gdzie indziej nie jest wcale duzo lepiej. Ja na Guardiana nie narzekałem.

Zastosowana autokorekta

A jest nowy behapowiec ?

~Prac napisał(a): ja tam pracuje juz kilka lat i mogę szczerze powiedzieć ze nie wszystko na tym forum jest prawda. Wiele osób chce pracować i robi to dobrze. Zarobki są tez ok - jedne z wyższych w naszym regionie - oczywiście zależy od stanowiska. Największym problemem tej firmy jest rotacja pracownikow. No cóż - moze zależy kto do jakiego działu trafi - ja jestem zadowolony, rozwijam sie, jeżdzę na szkolenia, zdobywam doświadczenie. W przeciwieństwie do niektórych staram sie te prace utrzymać i traktuje ja poważnie. Problemy z ludźmi którzy próbują nadużywać swojego stanowiska rozwiązuje inaczej niż zwalniając sie i potem opowiadając jak to jest tam źle i jaki tam straszny klimat. Gdyby takich ludzi jak ja było więcej to tez w firmie byłoby lepiej i ludzie zamiast skakać z miejsca w miejsce mieli by fajne miejsce pracy. No ale cóż. Zawsze łatwiej jest uciec z podkulonym ogonem , grać wielce pokrzywdzonego i pieprzyć głupoty do kogo sie da jaka to straszna firma. Niestety firma to ludzie. To my. Jak my sie zachowujemy w pracy taki klimat w niej tworzymy. Najłatwiej jest zganiać na liderów supervisorów i innych, ale warto jest przestać użalać sie nad doba, wziąć sie do utrzciwej pracy i przestać pieprzyć głupoty.

dziwne że tam jeszcze pracujesz TYLKO TY JEDEN nie podkuliłes ogona :) a cały Bolesławiec to nieroby:) powodzenia. :>

~pracownik były napisał(a):

~Prac napisał(a): ja tam pracuje juz kilka lat i mogę szczerze powiedzieć ze nie wszystko na tym forum jest prawda. Wiele osób chce pracować i robi to dobrze. Zarobki są tez ok - jedne z wyższych w naszym regionie - oczywiście zależy od stanowiska. Największym problemem tej firmy jest rotacja pracownikow. No cóż - moze zależy kto do jakiego działu trafi - ja jestem zadowolony, rozwijam sie, jeżdzę na szkolenia, zdobywam doświadczenie. W przeciwieństwie do niektórych staram sie te prace utrzymać i traktuje ja poważnie. Problemy z ludźmi którzy próbują nadużywać swojego stanowiska rozwiązuje inaczej niż zwalniając sie i potem opowiadając jak to jest tam źle i jaki tam straszny klimat. Gdyby takich ludzi jak ja było więcej to tez w firmie byłoby lepiej i ludzie zamiast skakać z miejsca w miejsce mieli by fajne miejsce pracy. No ale cóż. Zawsze łatwiej jest uciec z podkulonym ogonem , grać wielce pokrzywdzonego i pieprzyć głupoty do kogo sie da jaka to straszna firma. Niestety firma to ludzie. To my. Jak my sie zachowujemy w pracy taki klimat w niej tworzymy. Najłatwiej jest zganiać na liderów supervisorów i innych, ale warto jest przestać użalać sie nad doba, wziąć sie do utrzciwej pracy i przestać pieprzyć głupoty.

dziwne że tam jeszcze pracujesz TYLKO TY JEDEN nie podkuliłes ogona :) a cały Bolesławiec to nieroby:) powodzenia. :>

no właśnie o to chodzi, że nie ja jeden. I nie powiedziałem, że cały Bolesławiec to nieroby, tylko, że głupie gadanie. Tak jak napisał poprzednik - gdzieś indziej to jest niby dużo lepiej. Jak ktoś chce to będzie pracował a jak ktoś nie chce, to mu nie dogodzisz choćby nie wiem co.

Nie ma co narzeka. Bywa gorzej. Ale nie urodzil sie taki co by wszystkim dogodzil. No a Wojtka szkoda ze zabrali bo bardzo oganiety byl a dali nowych i chyba niedajacych sobie zbytnio rady.logistyka najslabsza w tej firmie a glowny logistyk wogole ale gratulujemy braku wyobrazni