~mama! napisał(a): A które prywatne polecacie?
~ napisał(a): Nie pisalas a pisałeś
I nie oba posty a jeden
Wszyscy już wiemy....uuuu
"proszę przyjść do pani dyrektor..." ... cóż za belfowskie sformułowanie, czyżby kadra przedszkola wysledzila nikczemnika...? ;( ;( ;(
~ ! napisał(a): Napiszę tylko tyle : żadna szanująca się matka/ojciec nie pisaliby oszczerstw kierowanych do wychowawcy ich dziecka, tylko załatwiliby sprawę osobiście twarzą w twarz z nauczycielem, dyrektorem placówki. Brak odwagi ?to sie tylko tak mowi ze tak powinno sie zalatwiac sprawy a prawda jest taka ze czy to przedszkole czy szkola to nauczyciele nie widza problemow a jak juz sie pojdzie do dyrekcji to zamiataja sprawe pod dywan. Sama mialam taka sytuacje w szkole. Jesli jakiejs mamie nie podoba sie przedszkole to dlaczego ja atakujecie? Ma prawo miec swoje zdanie a to ze zalewa miodkiem danego przedszkola to widocznie ma powod.
BRAK SŁÓW !