~~~0988090 napisał(a): Ta pani w tenisówkach jest w rzeczywistości "szefową" tej śmierdzącej myszami firmy. Jest nie do usunięcia (starsi pracownicy wiedzą dlaczego). Prawda jest taka, że powinna pójść się leczyć. Nie ma uprawnień i wykształcenia do zarządzania zasobami ludzkimi, a to wykonuje. Krzywdząc wszystkich.... oprócz szefa.bbrraawwoooooooooooooooooo