Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Porodówka w Bolesławcu

~@niunia@ niezalogowany
12 sierpnia 2012r. o 13:39
~ napisał(a):
~xxx napisał(a):
To nie jest odp do Ciebie Julia tylko to niewiasty która tak cwaniakuje a leżała w jedynce i nie wie o czym mowa... też jestem zdania, że powinni trochę zmniejszyć liczbę odwiedzających, gdyż to naprawdę jest niekomfortowe dla kobiet które rodziły po 15-20 h są pozszywane, mają problemy żeby nakarmić dziecko bo nie chce np ssać, tu każdy patrzy na Ciebie jak na wyrodną matkę... chyba goście typu koleżanki ciotki wujki itd mogą poczekać te 2 góra 3 dni jak maluch będzie już w domu...
Jeżeli chodzi o mnienie leżałąm na jedynce tylko ogólnej.Oprócz n=mnie były na sali jeszcze dwie panie.I teraz do tych które są zbulwersowane ilością gości.Jeżeli same sobie nie zastrzeżecie żeby was nie odwiedzali calymi rodzinami czy gromady znajomych to tak właśnie to wygląda.My bylśmy na tyle mądrzejsze że tak też właśnie zrobiłyśmy.ODWIEDZAJCIE ALE W DOMU!!!!!Zmoderowano 13.07.2012 godz.22:48 - powód: korekta cytowania (sentinel)

Ja też niedawno rodziłam w Bolesławcu i też leżałam z dwiema innymi sympatycznymi Paniami i wszystkie byłyśmy jednomyślne co do ilości odwiedzających, każda była zmęczona nową sytuacja i ilość odwiedzających każda sama zmniejszała tylko do tatusiów i babć, więc nie było problemu z tłumem na sali:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~marta niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 11:00
Witam serdecznie. Rodziłam w Bolesławcu w styczniu - cesarskie cięcie (ułożenie pośladkowe). Z lekarzy byłam bardzo zadowolona. Zabieg wykonany profesjonalnie, blizna błyskawicznie się zagoiła i jest prawie niewidoczna. Cięcie poprzeczne. Większość położnych przemiła, pomocna. Niestety wszędzie zdarzają się wyjątki. Dwie panie (miały razem zmiany) były okropne. Miałam wrażenie, ze mściły się na nas za swoje trudne porody z przed lat. Jest tam również osławiona położna "Krwawa Mary" :) starsza, tęgawa ciemnowłosa pani, zwykle dość mocno wymalowana. Legendy o niej krążą przez pokolenia. Jest wredna, niedelikatna, wszystko robi z wielką łaską. Metodą jest nie zwracać na nią uwagi. Macie prawo wybierać sobie położną do pomocy. Ona będzie zachwycona, że może w spokoju jeść ciastka i oglądać telewizję. Co do warunków w szpitalu hmmm... Może to ja tak trafiłam ale niestety nie byłam zadowolona z warunków sanitarnych. Przez cztery dni nikt nie przetarł nawet podłogi na sali. Jedna z pań salowych zmieniała koleżance obok brudną pościel i walnęła ją na moje łóżko. Wszystkie dzieci na naszej sali miały zaropiałe oczy - moja malutka wyszła z zapaleniem spojówek. Panie z noworodków posądzały nas o układanie dzieci na podkładach czego oczywiście nie robiłyśmy. W końcu wyprosiłam od nich kołderkę, na której kładłam Małą na moim łóżku. Opieka na oddziale noworodkowym bardzo dobra. Ogólne wrażenia nie najgorsze. Pozdrawiam ciepło.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Marta2 niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 12:49
Czyli bez zmian. Z zapaleniem spojówek to już taki standard mają. Ciężko się będzie pozbyć tej szpitalnej bakterii. W przypadku mojej córki trwało to wiele miesięcy. Jak zgłosisz problem do sanepidu, to szpital i tak powie, że zaraziłaś dziecko przy porodzie. A skoro nie miałaś żadnych badań bakteriologicznych przed porodem, to bakteria jest Twoja i amen. Z perspektywy czasu oddział z tego i wielu innych powodów odradzam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~marta niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 15:46
Co do liczby odwiedzających zgadzam się z przedmówczyniami. Tylko nasza w tym głowa żeby delikatnie uświadomić rodzinie, że na odwiedziny jeszcze przyjdzie czas. Wszystkie położne w szpitalu zgodnie radziły żeby gości było jak najmniej i najlepiej pojedynczo. Ja i koleżanka z sali cieszyłyśmy się z tego jednak były z nami na sali jeszcze dwie panie do których przychodziły tłumy. 8 osób na raz z czego połowa śmierdząca papierochami. Położna nie żandarm - nie wygoni. Jak zobaczy ewentualnie delikatnie zasugeruje żeby już wyszli. Im więcej odwiedzających tym więcej bakterii na sali. Pomijam już fakt zmęczenia matek i konieczności świecenia gołymi piersiami i pupami bo ich łóżko jest tak ustawione, że nie mogą się zakryć.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~do księżniczek niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 16:09
Jest tam również osławiona położna "Krwawa Mary" starsza, tęgawa ciemnowłosa pani, zwykle dość mocno wymalowana. Legendy o niej krążą przez pokolenia. Jest wredna, niedelikatna, wszystko robi z wielką łaską. Metodą jest nie zwracać na nią uwagi.


Takie legendy krążą przez właśnie takie osoby jak ty.Ja osobiście dogadywałam się z tą Panią.Ma specyficzny charakter ale nie róbcie z kobiety potwora.Robi to co do niej należy i robi to dobrze to że czasem powie co naprawdę myśli to chyba dobrze a księżniczki które liczą nie wiadomo na co obrażają sie i potem piszą bzdury.Mi bardzo pomogła po cesarce bardzo szybko doszłam do siebie właśnie dzieki niej i dzięki jej gadce którą inni mogą negatywnie odbierać.Troche luzu dziewczyny.Tam pracują ludzie którzy nie mają w obowiązku włazić wszystkim w D u p e dla nich poród i połóg to chleb powszedni. ZEJDŹCIE NA ZIEMIE
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~marta niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 16:27
@ -do księżniczek- To miło, że akurat Tobie ta pani pomogła. Zdarza się to niebywale rzadko. Dziękuję również, ze nazwałaś mnie księżniczką - nie wiem czy zasłużyłam, czuję się zaszczycona. Właśnie przez takie podejście jak Twoje ta kobieta jeszcze tam pracuje. Znam osoby, którym kładła się na brzuchu wyciskając dziecko. Dziewczynie z mojej sali przy rutynowym pobieraniu krwi poharatała żyły i narobiła sińców na pół ręki. Generalnie ma wszystko gdzieś - byle dorwać kawałek kanapy i posadzić tyłek. Znam mnóstwo "księżniczek", które po prostu wymagają szacunku nie tylko od siebie ale też od innych. To są kobiety, które mają własną godność czego i Tobie szczerze życzę.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~do księżniczek niezalogowany
13 sierpnia 2012r. o 16:43
A tobie co takiego zrobiła???Widziałaś jak się kładła na brzuch tej dziewczyny??a co do haratania żył to mi też kiedyś narobiła przemiła pani że siniaki miałam z miesiąc wiec jaki z tego morał??A księżniczka to miało być w cudzysłowie :) Do dziewczyn które będą rodziły nie spinajcie się tam zbytnio i nie oczekujcie nie wiadomo czego.Zostawcie swój wyimaginowany świat przed drzwiami szpitala.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2504
#Irmisiek nieaktywny
13 sierpnia 2012r. o 16:51
~marta napisał(a): Znam osoby, którym kładła się na brzuchu wyciskając dziecko.

W ten sposób prawdopodobnie uratowała życie niejednemu dziecku, spalcie ją za to na stosie.
:|

"Za żadną cenę nie dam wam mojej ojczyzny, jej nigdy nie pozbędę się bez woli walki"
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
REKLAMA BAU zaprasza