Pannazdzieckiem napisał(a):
Nawiasem , ktoś przerobił Harameina? Ciekawym.
No tak podekscytowales sie zaprawde...ja trafilam ok dwa lata temu na wyklady Harameina ..i..dziwnie mi sie znajome to wydalo..oczywiscie znalazlam to w Biblii:)
Cofanie czasu do tylu zawarte jest w pierwszych 11 wersetach z „Drugiej Ksiegi Krolewskiej” 20:1-11.... zostala tu jednak uzyta ..popularna w czasach starozytnych ''gra slow''(dzis niestety wykorzeniona przez pranie mozgu przez telewizje)aby ta wiedza nie dostala sie w niepowolane rece i miala na celu...utwierdzenie i wsparcie wynalazcy – jednak dopiero po tym jak „wehikuly czasu” zostały juz wynalezione i rozpracowane, a NIE zas dostarczenie „gotowego rozwiazania”:)
Nie ukrywam jednak ze od tej pory zaczelam blizej interesowac sie fizyka kwantowa.
Nie twierdze rowniez.. ze calkowicie zgadzam sie z Harameinem:)
Dopisane 19.10.2010r. o godz. 09:38:
Pannazdzieckiem napisał(a):
Niecierpię jaśminu , ale całuski przyjmuję :D
Tobie również miłego dnia i wszystkim pozostałym też. :)
A szkoda..bo nie wiem czy Wiecie ze... tak pachnie orgon :D
Moze tez przypominac fiolki...
Lub zapach wiosennej łaki...
:* :* :* :*