~:-) napisał(a): Witam Wszystkich Bolec-Zehnder-Nauótw.
Zastanawia mnie fakt nagonki na Pana Pieska. "Pitbull" go nazywacie.
Każde Wasze niepowodzenie zwalacie na uśmiechniętego, zadowolonego z życia faceta - tak myślę.
Co? Zazdrość w Was przemawia bo "Pitbull" zrobi nad godzinki, menago go pochwali, lepszą kaskę do domku przyniesie to i żonka lepiej go wynagrodzi.
Oj biedaki, miernoty i wiecznie niezadowoleni z siebie koledzy (czyli rynkowe przekupki). Brać się do roboty (ciąć, szlifować, spawać, zgrzewać, lakierować, chromować, pakować itd...), a nie pierdoły wypisujecie. Problemy osobowościowe i rozterki życiowe rozwiązuje się na kozetce u terapeuty, a nie na forach internetowych.
Ps. dla Zehnder-Nautów: To nie Pitbull pisze .
Ps. dla Moderatora: Brawo!!!! Ku...mi, inicjałami, pseudonimami można tu lecieć ale delikatnymi złośliwościami to już nie. Brawo, brawo, brawo.!!!! :) :) :) :) :) :) :) :)
coś wieśniaki ucichły , może produkcja spada, może docenicie stałą pracę jak was puszczą na zieloną trawe.