~były pracownik napisał(a): Nie akcja job to kich tej drugiej to nie znam polecam IPF POZNAŃ

Bujaj się farfoclu. Nie namawiaj naszych wspaniałych spawaczy(smarkaczy) na zmianę pracy. Oni u nas są potrzebni. bez nich upadniemy. rady nie damy. Plan się zawali. Nie będzie wyników, talonów i karnetów na baseny. Trzeba będzie przyjąć ludzi. Gdzie my takich fachowców znajdziemy. z takim doświadczeniem.
Gorzej będzie jak nam się DUR rzuci na te oferty. To dopiero będzie dym.

~Tutejszy napisał(a):

~były pracownik napisał(a): Nie akcja job to kich tej drugiej to nie znam polecam IPF POZNAŃ

Bujaj się farfoclu. Nie namawiaj naszych wspaniałych spawaczy(smarkaczy) na zmianę pracy. Oni u nas są potrzebni. bez nich upadniemy. rady nie damy. Plan się zawali. Nie będzie wyników, talonów i karnetów na baseny. Trzeba będzie przyjąć ludzi. Gdzie my takich fachowców znajdziemy. z takim doświadczeniem.
Gorzej będzie jak nam się DUR rzuci na te oferty. To dopiero będzie dym.

Nic się nie bój kto miał wyjechać to już wyjechał.W zehenderze pozostał 98% załogi którym odpowiadają warunki zatrudnienia oraz 2% to trzęsące portki oraz nieudacznicy którym zehender ratuje życie.Te 2% odznacza się w swoich wypowiedziach na forum sarkazmami oraz ironicznymi wypowiedziami.Więc śpij spokojnie kolego TUTEJSZY i 2% podobnych Tobie.

Są obecnie przyjęcia do Zehnder?

Nie ma przyjęć

nie wiem jak wam ale mi praca odpowiada :] oczywiście zawsze może być lepiej to normalne że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale też trzeba docenić to co się ma. Jak rozmawiam ze znajomymi z innych firm, zakładów itp. to myślę że jeśli chodzi o bolec to trafiłem bardzo dobrze
No trzeba się narobić nikt nie mówi, że jest lekko, coraz cięższe grzejniki, ludziom kręgosłupy wysiadają...jest jeszcze wiele innych rzeczy które także mi się nie podobają. Ale lubię swoją pracę i zawsze chętnie przychodzę do roboty chociażby dla samej atmosfery nie wiem jak w innych działach ale na lakierni jest wporzo :D oczywiście są czasami zgrzyty ale po ryju sobie damy i się po kościach rozejdzie
Największe plusy to:
-atmosfera
-dodatki, talony, wczasy, kasa pożyczkowa, zapomogi, pomoc kolegom w potrzebie (pozdrowienia dla Henia)
-płaca (w porównaniu do stawek z innych firm z bolca)
Największe minusy:
-forma ocen pracowniczych i jakieś dziwaczne przeliczniki oraz doganianie stawek kolegów z wyższymi stawkami przez jakies 40 lat :P
-promowanie kolesiostwa, skarżenie do taty :), notatki do menago hehe
-brak podstawowego przeszkolenia personelu kierowniczego z zakresu zarządzania ludźmi
-liderostwo i inne dziadostwo :P każdy ma o tym swoje zdanie ale za donosy to bym od razu na koniec kolejki ustawiał
-kajzeny na siłe i zmiany bez konsultacji z osobą pracującą na stanowisku
i inne podobne sytuacje
no wyszło więcej minusów ale zawsze się wraca większą uwagę na te złe rzeczy ale w naszym kraju już tak jest że uwielbiamy narzekać :P
to jest moje krótki "zdanie" na ogólny temat firmy, możecie sobie pisać, cytować, komentować negatywnie lub pozytywnie ja i tak mam to... zgadnijcie gdzie

W pełni popieram przedmówcę jako były pracownik.

Ja też się zgadzam z tym:
-forma ocen pracowniczych i jakieś dziwaczne przeliczniki oraz doganianie stawek kolegów z wyższymi stawkami przez jakies 40 lat :P
-promowanie kolesiostwa, skarżenie do taty :), notatki do menago hehe
-brak podstawowego przeszkolenia personelu kierowniczego z zakresu zarządzania ludźmi
-liderostwo i inne dziadostwo :P każdy ma o tym swoje zdanie ale za donosy to bym od razu na koniec kolejki ustawiał
-kajzeny na siłe i zmiany bez konsultacji z osobą pracującą na stanowisku
i inne podobne sytuacje...

Pracuje w tym 'BARŁOGU'....ale 100% popieram pana który syto rozpisał się dwa posty wyżej.....