Najlepsza zmiana to zmiana Red zmiana White i Blue chowa się przy zmianie Red. Na zmianę Red jest ok produkcja idzie jak należy norma jest spokojnie wykonywana. Kierownictwo też jest bardzo wporządku.
"Majkel" musisz być bardzo pokrzywdzony że ciągniesz lacha z pracowników pod firmy? pamiętaj kto się śmieje ten się śmieje ostatni, żeby tobie nie musieli dopłacać żywieniówki jak ci waga spadnie do 25kg :) hehe, kto szanuje prace ten będzie zasuwał nawet za 1200 i nie będzie narzekał, ale Ci co maja większe wymagania niż są warci zawsze maja jakieś ale :) zmień pracę jak Ci nie odpowiada i nie zniechęcaj nowych pracowników! nie jest wcale źle, ale co Ty możesz wiedzieć o naprawdę ciężkiej pracy za psie pieniądze. Pozdrawiam i życzę żebyś zarabiał 2550 netto+dodatek żywieniowy 300zł+ paliwo i nowe auto i od razu niech szwalnia uszyje Ci nowe pokrowce na zapas bo i na to będziesz narzekał :)
Popieram tutaj "PRACOWNIKA " kogoś poniosła fantazja z ta wypłata chyba że siedział 24h codzieńie w Tbai to tyle dostał. I gostek zapomniał dodać chyba że dostał służbową toyotę. Dobrze że za marzenia nie karają.
Pracowniku, właśnie dlatego, że szanuję swoją pracę nie zgodziłem się na tak słabe zarobki. A Ty jeżeli lubisz być krec any w dupe przez małe, japońskie kutaski, i zarabiać 1200 to powodzenia, i miłej pracy. Pewnie przyzwyczaiłeś się już do wajchy, ale ludzie małolotni już tak mają :) słyszałem, że teraz będzieci mogli sobie brać elementy do domu i dorabiać do marnego zasiłeczku na akord, żebyście nie oszczędzali na chlebie.
Pozdrawiam wszystkich nie-małolotnych
Majkel ze zmiany BLUE!!!
I tu Cie Panie Majkel pewnie zaboli, akurat nie pracuje dla pod firmy:) i już dość długo bo prawie od początku jestem pracownikiem tbai. Dlatego śmieszy mnie to co piszesz. Żal mi tych ludzi którzy są wykorzystywani przez Randstad, ale jak widać kto potrzebuje pieniędzy będzie pracował gdziekolwiek więc nie ma co się śmiać. Gdybyś tak jak niektórzy tam miał do utrzymania rodzinę a w okolicy nie byłoby pracy to zapewne też byś zasuwał za 1200. Żadna praca nie hańbi, wstyd jest mieć wysokie ambicje i siedzieć w domu.
Pracowniku, nie mam nic do pracowników Randstadu, ale małolotni którzy nie spłukują wody po cięższej potrzebie w ubikacji, i tacy którzy wrzucają podkładki zamiast pieniędzy do automatu, a na kantynie odbierają ludzią apetyt naprawdę mnie irytują (nie tylko mnie) i nie mam zamiaru zostawić na nich suchej nitki. Są tacy którzy naprawdę nadają się tylko na wajchę. Tytanowy januszu, i jabłkowy olku, jeżeli to czytacie przemyślcie kilka rzeczy bo nie jestescie dobrą wizytówką firmy. Peace
