Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Metrohouse zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Przygarnij psiaka z bolesławieckiej przechowalni

~ niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 20:37
~ana napisał(a): poproszę o dowody - i przedstawienie się -inaczej t5o co piszesz jest pomówieniem i trollowaniem.

po prostu go zapytaj.
wejdź na forum wrocławskie.
po trzecie jest trochę info na jego stronie... fanatyczko
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5134
#TOjsienka nieaktywny
19 grudnia 2011r. o 21:34
Jeżeli wszyscy opiekunowie tych schwytanych psów z ZP sa tacy nawiedzeni jak jedna z mojej ulicy to współczuję wam sąsiadów.
Wyobrażacie sobie sytuacje że sąsiad który wie czyj jest nie groźny pies który zwiał z ogródka ale siedzi pod domem(bo tak mi przekazali robotnicy bo mnie w domu nie było) zabiera go do siebie do domu po to żeby napuścić na Ciebie SM.Czy to jest normalne?Wydaje mi się ze ta baba ma cos z głową i to nie chyba tylko raczej na pewno bo wpieprza się tam gdzie nie trzeba a sama prowadza dwa wściekłe bydlaki bez kagańca po ulicy że przejść koło nich nie idzie.
Tak że możecie jej przekazać(bo widziałam ją tu na kilku fotach z psami tak że się znacie)że piesio zamieszka z powrotem w domu nie w budzie ale niech lepiej zacznie zakładać kundlom kagańce i zacznie sprzątać po swoich kundlach bo raczej nie wyrobi na mandaty. :]
Dziękuję za uwagę


Dopisane 19.12.2011r. o godz. 21:34:

Acha a ona powinna działać tak by ludzie chcieli przygarnąć psy dajac mu wikt i opierunek nieprawdaż.Nikt nie chce kłopotów a ona skłania do tego żeby się psów pozbywać.Tak że zanim weźmiecie wolontariuszy do opieki nad tymi bezdomnymi zwierzętami to może przydało by się im zrobić jakieś badania PSYchologiczne co nie ?? ?? ?? :]

Moja chata skraju-ja nyczoho ne znaju
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 21:38
Ten piesek -Miki ; nie pierwszy raz coś z tego ogródka ucieka - apropo - uwiązany na sznurku .
Pie3s mieszkał kiedyś w mieszkaniu .I WTEDY JUŻ BYŁ puszczany luzem i bez należytej opieki .
Ulica jest bardzo ruchliwa i niebezpieczna .
Osobiście byłam świadkiem ,jak omało nie stracił życia pod kolami samochodu !! i nie tylko ja .
Kilka razy zwracałam uwagę .i przyprowadalam pieska nawet pod drzwi
nIC NIE skutkowało .
Pies trafił potem do ogródka ,ską zacząłł uciekać , po0nieważ nie jest przyzwyczajony siedzieć sam .,.
Ostatnio pies cały czas biega po ulicy i wokół bloku , prosząc o wpuszczenie go do domu . ,bez skutku..
Był cały mokry i zdezorientowany , zmęczony -. nie wiedzial
gdzie sie podziać ,wszyscy go przeganiali .od drzwi .

Tak ma wyglądać opieka nad psem. -wątpię .

Moje prośby nie skutkowały ,.. ...... -
proszę nie myśleć ,że pozwolę na takie traktowanie zwierzęcia . .

teraz pani pisze ,ze pies bedzie w domu znów ,więc dlaczeg o został wywalony do ogródka .przed tem ,-jakoś trudno mi uwierzyć w ten powrót .
i ostrzegam ,aby mu włos z ogona nie spadł .-lepiej już się go zrzeknijcie dobrowolnie .-znajdziem u y odpowiedzialnego opiekuna .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 21:44
radzę dobrze to przemyślęc .
Pies nie jest przedmiotem ,który można sobie przestawiać ,gdy przeszkadza -radzę ze mna nie wojować .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 21:46
tak jest- zwierze to nie rzecz.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 21:49
o nasze adopcje proszę sie nie martwić -jest ich ok. 40 stu .

ocvzywiście do odpowiednich ludzi ..
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5134
#TOjsienka nieaktywny
19 grudnia 2011r. o 22:25
Grozisz mi?To jest twoja wersja złego traktowania psa.Jakoś inni z bliższego otoczenia widza to troszkę inaczej.Łatwo Ci powiedzieć zrzeknij sie przecież już powiedziałaś to nie jest rzecz.Ja się go wcale nie chcę zrzekać a pies ma lepiej na podwórku gdzie ma Ciepłą wartą kupę kasy budę pełne michy i trochę wolności niż zamknięty w czterech ścianach o szczepieniach podatkach i zarejestrowaniu nie wspominając.Ja go nie wywalam w deszczu z ogródka sam zwiewa nie wiem którędy a potem przyłazi żeby go tam wpuścić z powrotem.Ja nie siedzę w domu na tyłku pilnując psa.Nie wiesz jakie powody są tego ze pies wylądował tam gdzie jest więc się tak nie mądrzyj.

Nie wiem czy wiesz skoro tak znasz dzieje mojego psa że kiedyś jak był zamknięty w domu to nie dawał się złapać żeby go znów w domu nie uwięzić a teraz przychodzi na każde gwizdnięcie to raczej tam jest szczęśliwszy
A i te groźby raczej nie wpłyną pozytywnie na chęć posiadania pieska.


Dopisane 19.12.2011r. o godz. 22:25:

~ana napisał(a): Ten piesek -Miki ; nie pierwszy raz coś z tego ogródka ucieka - apropo - uwiązany na sznurku .


Uwiązany jest teraz na sznurku bo sama zafundowałaś mu ten los w tej chwili do czasu postawienia nowego ogrodzenia.


Pie3s mieszkał kiedyś w mieszkaniu .I WTEDY JUŻ BYŁ puszczany luzem i bez należytej opieki .

Nie był nigdy sam wypuszczany sam uciekał jak dzieci drzwi otworzyły a potem nie można było go złapać mógł to zrobić ktoś obcy.

Ulica jest bardzo ruchliwa i niebezpieczna .
Osobiście byłam świadkiem ,jak omało nie stracił życia pod kolami samochodu !! i nie tylko ja .

To już nie moja wina.


Kilka razy zwracałam uwagę .i przyprowadzalam pieska nawet pod drzwi
nIC NIE skutkowało .

Tak powiedz że ktoś wtedy otworzył drzwi bo był ktoś wtedy w domu bo zawsze reagowałam ja lub mąż gdy wiedzieliśmy że prysnął raz lecieliśmy za nim aż pod ratusz.

Pies trafił potem do ogródka ,ską zacząłł uciekać , po0nieważ nie jest przyzwyczajony siedzieć sam .,.


Co ty gadasz teraz dopiero nioe jest sam bo widzi trochę świata i zaczął się słuchać.


Ostatnio pies cały czas biega po ulicy i wokół bloku , prosząc o wpuszczenie go do domu . ,bez skutku..
Był cały mokry i zdezorientowany , zmęczony -. nie wiedzial
gdzie sie podziać ,wszyscy go przeganiali .od drzwi .

Ja jakos inne relacje słyszałam od ludzi na ten temat.



Tak ma wyglądać opieka nad psem. -wątpię .

Moje prośby nie skutkowały ,.. ...... -
proszę nie myśleć ,że pozwolę na takie traktowanie zwierzęcia . .

teraz pani pisze ,ze pies bedzie w domu znów ,więc dlaczeg o został wywalony do ogródka .przed tem ,-jakoś trudno mi uwierzyć w ten powrót .
i ostrzegam ,aby mu włos z ogona nie spadł .-lepiej już się go zrzeknijcie dobrowolnie .-znajdziem u y odpowiedzialnego opiekuna

Zrzekać sie nie zamierzam i sadystką nie jestem tak że nikt raczej bardziej niż pani już mu nie zagrozi.

I pomyśleć że ja dawałam karmę dla twoich psów żeby nie musiały jeść odżywczego suchego chleba za co twoje pieski chciały mnie zjeść gdyby twój chłop ich wcześniej nie przywiązał do ławki

Moja chata skraju-ja nyczoho ne znaju
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 grudnia 2011r. o 22:31
TOjsienka nie przejmuj się tą nawiedzoną babą. ta ana sama ma psy agresywne, nie sterylizowane, zaniedbane, itd., a tu gra wielką wojowniczkę o dobro zwierząt.
jeszcze nie było osoby, do której by coś nie miała. każdego się przyczepi i opisuje według swojego chorego uznania.
zadaj jej jakieś pytanie to oczywiście nie odpowie albo będzie głupa grała, że pytania nie widzi. ewentualnie rzuci coś o pomówieniach, paragrafach 11, socjalizacji, psychologii zwierząt, a zakończy tym, że lepiej rozumie zwierzęta niż ludzi.
szkoda słów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.