Witam ponownie ,z góry przepraszam ale nigdy nie czytałam wcześniej Państwa forum.Dopiero nie dawno dowiedziałam się co PSEUDO wolontariuszki piszą o mnie. Przyjazne mi osoby ukrywały te prostackie pełne fałszu i kłamstw teksty przedemną. Chodzi o tekst na stronie 111-tej.Chcę sprostować moje nazwisko brzmi Apostoluk. nigdy nie byłam i nie mam żadnych kontaktów w Dzierżoniowie. Pani Dorota PSEUDO wolontariuszka od początku wiedziała że pieski będą jechać do Pięknego schroniska w niemczech.mało tego ,miała zaproszenie wyjazdu razem z pieskami do tegoż schroniska. ODMÓWIŁĄ> Adres tego schroniska również bardzo dobrze zna.I tam cały czas ktoś z nich wydzwania. ja pomagam od paru lat zwierzętom .Bardzo dobrze zna moją historie Pani Marta Surdyka Weterynarz ze Staszica.Pomaga mi ładnych kilka lat. Pan dyrektor Kula ze schroniska w Dłużynie Górnej również może zainteresowanym udzielić mnóstwo inf. Jestem członkiem fundacji MRUNIO !!!Jest mi bardzo przykro -zamiast pomóc to robią propagande PSEUDO wolont.Pieski czują się bardzo dobrze i prosze mi wierzyć nic się im nie stało. a o schronisku wszystko Państwu powie Pani Dorota.!!! Są tchorzami osoby które nie podpisały się pod tekstem na str.111. Te kobiety robią tylko zamieszanie i bardzo KŁĄĄ.Pozdrawiam APOSTOLUK
Proszę Pani, zdaje się, że Panią trochę poniosło.... Nigdy nie psałam ,nic na Pani temat i nie mam takiego zamiaru. To co piszę o psiakach piszę pod swoim nickiem (jak wyżej). Nie wiem kto i po co wprowadza zamęt i zamieszanie....... !! O wywózce i owszem dostałam telefon. Osoby , które dzwoniły mocno nalegały, abym wskazała, które psiaki powinny pojechać. Jasno i wyraźnie powiedziałam, że nie zrobię tego! Jednak o szczegółach tzn. kiedy jak i gdzie - NIE WIEDZIAŁAM ! Zapewniam Panią, że żadna z nas, która do tych psiaków chodzi i je wyprowadza nie zna j.niemieckiego na tyle aby tam wydzwaniać. Do tej pory nie wiem w jakim schronisku są psy, więc proszę nic nie insynuować.
Po opublikowaniu wyżej mojego tekstu w sprawie tekstu który znajdował się na stronie 111. ten tekst został momentalnie usunięty .chodziło mianowicie o wywóz 5-ciu psów do niemiec. zostałam posądzona przez osobę która ten teks napisała i tchórzliwie się nie podpisała że jestem handlarzem psów za które w niemczech otrzynuje 250 euro od sztuki i jestem w zmowie z dzierżoniowskim hyclem w sprawie psów.Ze psy są wyłapywane i wywożone.Osoby zainteresowane tą sorawą wiedzą kto to napisał.TCHÓRZ!!!i OSZCZERCA!!! dlatego wyżej napisany tekst tłumaczy całą moją sytuacje.nie trudno się domyśleć czytając powyższy tekst ,kto jest autorem tekstu który znajdował się na stronie 111-tej a który ja Państwu mniej więcej staram się przekazać. Apostoluk.
SZANOWNA pani Apostoluk , autorem owego tekstu jest Prezes Fundacji ARKA- tekst wstawiła tu meduza - nick.
Pani wypowiedzi świadczą o pani najlepiej .
Proszę wstawić zdjęcia naszych psów -inni też chcą wiedziec , gdzie one sa .
Dlaczego nic nam Pani nie powiedziała o wywozie !.
Dobrze pani wie od kiedy chodzimy do tych psów i ile im dajemy i znajdujemy im domy w Polsce - schroniska niem. sa przepełnione - dobrze pani o tym wie !.
Największe org niemieckie -o tym piszą - oczywiście uczciwe organizacje -
Kto się miał podpisać pod tym tekstem - chyba tylko Aniela R. z Fundzcji Arka- tropiąca te masowe wywózki do Niemiec.
Czy podpisane zostały obustronne umowy adopcyjne .
Gdyby nie my droga pani wiele psów by nie nadawało sie wcale do adopcji -Dredek , , Bandzior, Apacz, , i i nne- obecnie możemy udokumentować ich obecnosć we wspaniałych domach - a pani moze to zrobic .-proszę to udowodnić .
Liczą się fakty , dokumentacja, zdjęcia , umowy , a nie słowo li tylko.
Czy tak się postępuje - cichcem się wywozi psy i zero wiadomości potem .- nie sądzę .
W takiej sytuacji ja mogę rozmawiać i przedstawiać sprawę Stowarzyszeniu ,Fundacji i Organom odpowiedzialnym w tej sprawie.A Pani jak wiem wypisałą się z Fundacji jak i Pani koleżanka. Prosze zauważyć że w tym momencie oskarżyła Pani Fundacje o napisanie obrażliwego tekstu na mój temat. żegnam
Apropo schronisk niemieckich, to prosze najpierw prześledzić sytuacje schroniska gdzie pieski pojechały ,a potem dopiero może Pani siać propagande na temat azylów niemieckich.Na to wygląda że Polskie schroniska to raj dla zwierząt a niemieckie to ???? Pisze Pani że ludzie chcą wiedzieć mogła Pani do mnie zadzwonić .!!! tak jak to Pani zrobiła dzisiaj.
Proszę czytać ze zrozumieniem .
Tekst został napisany na facebooku -moze sobie pani tam wejść . . i podyskutować osobiście z autorką tegoż tekstu .
Nie pani Anna R. , tylko Prezes fundzcji ARKA - Aniela R.
Gdzie możemy znależć informacje dotyczące tych wywiezionych psów . - znaliśmy osobiście , każdego możemy dokładnie opisać , robiliśmy im ogloszenia , niektóre jescze aktualne . , czuwaliśmy nad ich zdrowiem - bo nikt nie zauważył nawet ,że pies ma ropień , czy rany , chodziłyśmy do wet . - dlatego mamy PRAWO WIEDZIEĆ . ,.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.