Cecil napisał(a): Wielkie weselicho na 300 osób, czy małe przyjęcie??
Ja to najchętniej wzięłabym ślub w Las Vegas, ale rodzina to by się na pewno obraziła :/
Zastosowana autokorekta
Inka87 napisał(a):Cecil napisał(a): Wielkie weselicho na 300 osób, czy małe przyjęcie??
Ja to najchętniej wzięłabym ślub w Las Vegas, ale rodzina to by się na pewno obraziła :/
no coś Ty, wazne jest to co Wy chcecie, to wesele Twoje a nie rodziny. Ja mam właśnie taki zamiar- przyjęcie na góra 70 osób obiad, kawa ciacho coś tam coś tam... i wieczorem adijos w samolot i na dwa tyg na urlopo-podróż poślubną. zdecydowanie wole to niz jak obliczylam sprosic cala familie kupic wodki i jedzenia, oplacic orkiestry i inne Kocham Bolec.Info y, wyszlo ponad 30tys. :/ a tak wyniesie mnie to 10 tys, prezenty i tak dostaniemy i tak, a za reszte będziemy sobie odpoczywać. Moze to egoistyczne podejście ale dla nas najrozsądniejsze.