K1 planujemy powtórkę tego co było w minioną niedzielę,po pierwsze bo ludzie ci co przyjechali wiedzieli co ich czeka i świetnie się bawili,po drugie organizując imprezę skierowaną DLA MANIAKÓW I FANÓW motoryzacji uniknie się późniejszego pitolenia i narzekania "niby fanów' co to nie docenia starań organizatorów ,wpadna na godzinke i marudzą,że tego nie było czy tamtego...

Dlatego nasze kroki ida w kierunku organizacji impreza gdzie każdy jest świadomy co będzie a czego nie będzie,kto i na jakich zasach to organizuje!!

Wczorajsza impreze wg gości była...nie zacytuje bo było by to same mięcho,ale generalnie stwierdzili,że czaaaaad!!!!

Oto kilka fotek z miejsca spotkania i jak sie bawili uczestnicy:)[img=1343678365_lf43r0p.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 21:59:

[img=1343678394_uxxzb4p.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 22:00:

[img=1343678415_mkibmxw.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 22:00:

[img=1343678457_mqiiaci.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 22:01:

[img=1343678491_sw1dk53.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 22:06:

a do tego grill,ognisko...NIE MA TO JAK KULTURALNE DZICZENIE I INTEGRACJA!!!![img=1343678772_q3trqhh.jpg]



Dopisane 30.07.2012r. o godz. 22:06:

[img=1343678800_718egem.jpg]

Bardzo szkoda, że pomysł "majowego pikniku motocyklowego" nie jest kontynuowany.
Żeby rozkręcić dobrą imprezę, dostępną dla ogółu, nie powinno przejmować się słowami krytyki pojedyńczych jednostek.
Przede wszystkim, czy któryś z motocyklistów lub wariatów od latania bokiem narzekał??
Co prawda słońce przepalało styki, ale to już nie organizatorów wina.
Bolesławiec ma potencjał i mógłby być jednym z miast "zlotowych".
Ja wiem, jest w pobliżu Szklarska i Karpacz. Ale my też mamy wiele do pokazania :-)
Podejrzewam, że regularne imprezy powoli zapisałyby się w kalendarzu i coraz więcej ludzi by w nich uczestniczyło.
Oczywiście nie sugeruję, że zloty 4x4 są słabsze. Ale w odludnym miejscu raczej przyciągają tylko ludzi pozytywnie nakręconych. Cała reszta siedzi w domu :-)

K1 zgadam się z ludźmi z poprzedniej organizacji i się okaże czy teren jest dobry;)
Bo sam pomysł jest dobry,ale może trzeba by dobrać teren gdzie wszystkim by pasowało..
Może faktycznie teren oddalony od centrum czy nawet od miasta,ale z osobami co jadą w określonym celu i z pełną kulturką??

Nie dość, że pomysł jest dobry, to jeszcze dopisała frekwencja.
Co niektórym po prostu nie chce się czterech liter ruszać poza powiat, a przy okazji maszyny mają piękne :-)
Ale przede wszystkim, nie chcę wyjść na krytykanta Waszej imprezy, sama chętnie bym wzięła w niej udział. Ale myślę, że taki zlot wszystkich wariatów jeżdżących po szosie byłby bardziej ogólnodostępny.
Ogólnodostępny pod kątem publiczności, nie uczestników.


Dopisane 31.07.2012r. o godz. 21:14:

A jeśli sugerujesz się wypowiedziami okolicznych działkowiczów, że mieli straszny hałas, to po pierwsze, pewnie ich odkurzacz generuje więcej decybeli niż motocykl oddalony kilkadziesiąt metrów.
A po drugie, nie hałasuje się im codziennie.
Poza tym, jeżli plac był wynajęty legalnie, to pozostaje im tylko narzekanie...

K1 spokojnie ,kazdy wie,żeś "swoja baba" i była byś ostatnią,która jest przeciw jakims motoryzacyjnym zlotem/spotem.

Ale zacytuję Cię:
"Co niektórym po prostu nie chce się czterech liter ruszać poza powiat, a przy okazji maszyny mają piękne :)"
Takich osób (nie,nie Ciebie ) nie rozumiem,na naszej niedzielnej imprezie były ekipy z Opola,Kluczborka,mało tego ze wzgledów techniczno-terminowych odpadły nam osoby z Łodzi czy Kalisza.
Osoby ,które miały ok 100km (np.cała kolumna Subaru Impreza GT) stwierdzały,że to blisko;)

Moim zdaniem przejechanie sie te kilka kilkometrów na miejsce zlotu dla nikogo nie powinno byc problemem;)

A termin kolejnej imprezy juz mamy ustalony,a po sukcesie zlotu ,który miał miejsce w miniona niedzielę o frekwencje sie nie martwimy;)
Wiesz integracja,grillek ,ognisko,rodzinne motoryzacyjne spędzenie czasu w bezpiecznym dla uczestników miejscu i nikomu nie przeszkadzając:)
A kto chciał (a chcieli wszyscy) to mozna było poganiać w próbach sportowych:)
Jak rozumiem podczas następnej edycji widzimy sie na miejscu ;)

p.s. Na fotce ekipa z Kluczborka i ich 260-konna Impreza GT;)[img=1343809519_jkaa1bu.jpg]

sa teraz jakies imprezy motoryzacyjne na dolnym slasku? w promieniu 120KM od BC ?? bo widze ze nikt nie kwapi sie zeby zrobic sped w krzywej

~robraf napisał(a): sa teraz jakies imprezy motoryzacyjne na dolnym slasku? w promieniu 120KM od BC ?? bo widze ze nikt nie kwapi sie zeby zrobic sped w krzywej

żeby coś zrobić w krzywej to musi być konkretny organizator,który zabezpieczy np.toalety,czy żarełko,że nie wspomnę o koszach!!

Nie sztuka zrobić tzw spęd,sztuka to później posprzątać,a jak było widać na praktycznie każdym spędzie,że chlewiarzy ,którzy po sobie zostawiaja tylko puszki,papierki i mase rozbitego szkła nie brakuje,i raczej nikt nie zainwestuje grubej kasy w zabezpieczenie imprezy w rzeczy wyżej wymienione oraz w sprzątanie!!

A jeśli by zainwestował ,ale zrobił biletowaną imprezę to zapewnie wielu by jęczało,że za daleko ,ze za drogo..

tak to już wygląda,że albo za darmo i zostaje chlew,albo sie odpowiednio zabezpiecza(co kosztuje) i robi sie imprezy biletowane!!

jest jeszcze inny rodzaj imprez-takie o których informacja dociera tylko do wybranych osób,data i miejsce są znane tylko wybranym i ma się pewnośc,ze nie ma przypadkowego "bydła" :]


Dopisane 09.08.2012r. o godz. 17:20:

robraf tu masz niedaleko gruba imprezę;)
http://www.sommertreffen.com/index.php?option=com_content&view=article&id=33&Itemid=32&lang=pl

a za miesiąc DMP w Karpaczu :D :D :D

za miesiac tez jade do Karpacza na dmp ;)

p.s. jezdze niebieska DEl sol z Carbonową klapą wiec moze keidys poznasz ;)