Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

5183
magnum44
8 stycznia 2014r. o 22:37
Waldemar Zembrzycki

Cisza


Kiedy wyłonił się chaos
Ona już istniała
Gdy rozbłysło pierwsze światło
Ona była tego świadkiem.
A kiedy rozbrzmiał pierwszy dźwięk
To ona była jego siłą sprawczą.
Bez niej nie usłyszysz śpiewu ptaków
Szumu wiatru w koronach drzew.
Bez niej nie zaistniałby śmiech czy płacz
Głosy bliskich nam ludzi...
Jak wiele barw utraciłby świat
Gdyby Ona nie istniała.
Jakże byłby ubogi i smutny.
Dzięki niej możemy także szeptać.
Czy bez niej zabrzmiałoby pierwsze słowo Boga?
Czy istnielibyśmy my?
Może wciąż królowałby Chaos?
Nie burzmy jej, nie mąćmy jej spokoju.
Ciii... niech trwa...

W. Z.

Życie

Chował się przed nią,
A ona go odnajdowała.
Naiwność.
Byli oni, a tylko ona prawdziwa była,
I poznał ją, czym jest
Samotność.
Wierzył, że istnieje, czysta i prawdziwa.
Poszukiwał jej...
Miłość.
Żył dzięki niej.
A ona go opuściła.
Wiara
Przysiadł w ciszy rozmyślań.
A ono dopadło go,
Zwątpienie.
Zatyka uszy, zaszywa oczy i śpiewa.
A on się przeciska,
Śmiech.
Chowa twarz w dłonie,
A on się przez nie wkrada,
Wstyd.
Usiłuje zapomnieć,
One powracają,
Wspomnienia.
Ucina język, zaszywa usta,
A one echem wciąż brzmią,
Słowa.
Biegnie przed siebie, skacze,
Nic się nie zmieniła.
On trwa,
Świat.
Leży, uderza głową o ziemię.
Nie wybił jej z niej,
Głupota.
Rozerwał dłońmi swoją pierś.
Uwolnił się od niego,
Serce.
Leżał, oczekiwał, ono trwało.
Wezbrał łzę i zamknął je w niej.
Spłynęła, a ono w niej.
Życie.

:):):):):):)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
11 stycznia 2014r. o 8:54



Dopisane 09.01.2014r. o godz. 19:59:

A to perełka! Koncertowa wersja Chrzanowskiej :)




Dopisane 09.01.2014r. o godz. 20:17:

Inteligentna poetyczność, niepowtarzalnego Poniedzielskiego :)




Dopisane 10.01.2014r. o godz. 17:16:




Dopisane 11.01.2014r. o godz. 08:53:

Rimbaud Arthur

Rzeka Porzeczkowa

W nietutejszych jarach nieznana płynie
Rzeka Porzeczkowa;
Krakanie stu kruków toczy się przy niej
I anielska mowa:
Poruszenia wielkie czyni w jedlinie,
Nim wiatry pochowa.

I drażniące toczą się wzdłuż wybrzeży
Tajemnice dawnych lat,
Wspaniałych ogrodów, zwiedzanej wieży:
Pozostawiły tu ślad
Zgasłe namiętności błędnych rycerzy;
Ale jak trzeźwy jest wiatr!

Przechodniu, w te luki spojrzyj przez liście:
Droga przed tobą pewna.
Kruki moje miłe! Bóg cię tu przyśle,
Kompanio puszczy gniewna!
Wypłosz opoja, co ciągnie przemyślnie
Z wyprószonego drewna.


Przełożył Adam Ważyk



Dopisane 11.01.2014r. o godz. 08:54:

A ten wiersz bardzo pasuje do miłego poranka :)

Rimbaud Arthur

Komedia w trzech pocałunkach


Miała koszulkę cieniutką,
A drzewa zaciekawione
Przez okna bliziutko, bliziutko
Schylały liście zielone.

Na miękkie rzuciła poduszki
Rąk nagich ciepłe oploty,
W podłogę drobniutkie nóżki
Tętniły z wielkiej ochoty.

Patrzyłem na promień woskowy
Słońca, jak w swojej podróży
Kręcił się wokół jej głowy
I piersi: muszka na róży.

Ucałowałem jej kostki
U nóg; wybuchła śmiechem,
Który się rozprysł w trel boski,
Kryształów zabrzmiał echem.

Schowała stopy, a potem
Śmiejąc się rzekła: No, no, no!
Śmiech kazał zapomnieć o tem,
Że mnie za śmiałość skarcono.

Pocałowałem jej oczy...
Jak ptak pod wargą się trzepie...
Gest czyniąc głową uroczy
Rzekła mi: A, jeszcze lepiej!

Mam ci powiedzieć coś, pani.
Lecz resztę w gardłem jej zdławił
Całusem, ci ją o śmianie
Już mi życzliwe przyprawił.

Miała koszulkę cieniutką,
A drzewa zaciekawione
Przez okna bliziutko, bliziutko
Schylały liście zielone.


Przełożył Jarosław Iwaszkiewicz

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
12 stycznia 2014r. o 19:50
"Komedia w trzech pocałunkach" rzeczywiście świetna na rozpoczęcie dnia. :)

annaG

Zaczarowany poranek

Skończyły swoje tańce nocne motyle,
wydłużone cienie milkną za drzewami.
Nadchodzą poranne przebudzenia chwile
powiewami zefira lekko odmuchane.

Rześkość wkrada się już w poranek
śpiewnym trelem zbudzonych ptaków.
Młoda łąka plecie sobie wianek
z delikatnej czerwieni maków.

Słońce wolno wychyla zza światów
pełną porannych pomysłów głowę.
Młodym promieniem dotyka kwiatów,
torując motylom nektarową drogę.

Wszędzie się nagle rozdzwoniło,
w kielichach kwiatów zabzykało.
Gwarem wesołym życie roztętniło
w listkach klonowych zafiglowało.

Wstań już i wejdź w ten piękny dzień,
wytrzep spod powiek senne mary.
Przegoń zdumiony brzaskiem cień,
Spójrz jakie dzień wyprawia czary.


Dopisane 12.01.2014r. o godz. 19:50:

Wiem, że to nie poezja, ale... dostałam to kiedyś od Kolegi i bardzo mi się podoba.
:)

Alter, wybacz, że spamuję.

Na jednej z uniwersyteckich auli, profesor filozofii stanął przed swoimi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów.

Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.

Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni z uśmiechem przytaknęli.

Następnie profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Ostatni raz zapytał się studentów czy ich zdaniem słój jest pełen. Wszyscy chórem odpowiedzieli, że tak...

W końcu profesor wyjął spod biurka dwa piwa. Otworzył je i wlał sprawnie do słoika.

Teraz, powiedział profesor, chciałbym byście przyjrzeli się dokładnie temu słojowi.
Przedstawia on Wasze życie...

Kamienie, to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasza druga połowa, Wasze dzieci, Wasze zdrowie, Wasza życiowa Pasja. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.

Żwir,to inne, mniej ważne rzeczy: praca, pieniądze, mieszkanie albo samochód.

Piasek - symbolizuje rzeczy mało ważne i często bezwartościowe.
Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.

Dlatego jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych, później nie będzie to możliwe..
Tak jest też w życiu..
Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne.
Dlatego ważne jest, by zadać sobie pytanie: co stanowi kamienie w moim życiu?
Następnie włożyć je jako pierwsze do słoja i dbać o nie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na inne sprawy.
Dlatego spędzajcie czas z rodzicami i Waszymi rodzinami. Odwiedzajcie dziadków, zabierzcie dziewczynę na obiad.
Zważajcie przede wszystkim na kamienie. One są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek,powiedział profesor.

W pewnym momencie, jedna ze studentek podniosła rękę i zapytała się co oznaczało piwo?

Profesor uśmiechnął się i odpowiedział: -Cieszę się, że o to spytałaś.
Piwo, mówi nam to, że bez względu na to jak zapełnione może wydawać się nam nasze życie, to zawsze powinno być w nim miejsce na kilka piw w gronie przyjaciół...

:)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
12 stycznia 2014r. o 22:31
magnum44 napisał(a): Alter, wybacz, że spamuję.

Profesor uśmiechnął się i odpowiedział: -Cieszę się, że o to spytałaś.
Piwo, mówi nam to, że bez względu na to jak zapełnione może wydawać się nam nasze życie, to zawsze powinno być w nim miejsce na kilka piw w gronie przyjaciół...

:)


Osobiście nie mam nic przeciwko takim tekstowym dygresjom, tym bardziej kiedy zawierają w sobie jakiś interesujący przekaz. Ta opowiastka jest mi znana. :)




Dopisane 12.01.2014r. o godz. 22:27:

Ciekawe wykonanie Dyjaka "Na zakręcie", wcześniej śpiewana była przez Jandę :)






Dopisane 12.01.2014r. o godz. 22:31:


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10897
#Anonim10897 nieaktywny
13 stycznia 2014r. o 20:53
Artur Oppman

"WILNO "

Po twych ulicach błądzę zadumany,
W starych zaułkach na kamieniach siadam,
Głosem znajomym mówią do mnie ściany
I z duszą murów o umarłych gadam.
Z oddali dzwonów pacierz gra wieczorny
Modlitwą żalu stęsknioną i pilną, -
I sercu gościa, czci pełnemu kornej,
Ze wspomnień swoich zwierzasz się, o Wilno!

Gwiazd cichych oczy na niebie mogocą.
Na miasto głuche zapada milczenie,
Kedy się zwrócę tą majową nocą,
Drogie i święte idą ze mną cienie.
Wstają obrazy, widziane od dziecka,
W "nocnych a długich rodaków rozmowach",
Grób się rozpęka - i pieśń filarecka
Po zardzewiałych uderza okowach!...

U Ostrej Bramy złote lampki gorą
I ludzkie serce pała z niemi razem :
W pustej uliczce, samotniczą porą,
Późny przechodzień klęknął pod Obrazem.
Twarz Jej przejasna takie blaski miecie,
Taką nadzieją Boskie oczy płoną,
Jakby już wszystkich zatułanych w świecie
Miała "powrócić na Ojczyzny łono!..."

Nocą majową, pełną gwiazd i kwiatów,
Wśród murów swoich kamiennej ballady,
Wierne pamięci ległych w grobie światów,
Ty mi, o Wilno! odprawujesz Dziady!
W marzeń na jawie chwili wniebowstępnej,
Pod dumnym chrzęstem litewskiego znaku,
Jasiński, "młodzian piękny i posępny",
Na rozhukanym cwałuje rumaku!...

Księżyc, jak strażnik, wyjrzał z chmur załomu
I gród prastary osrebrzył po krańce,
Tak błogo w ciszy zwiedzać dom po domu,
Kiedy je dawni zaludnią mieszkańce :
Groźbą rozpaczy do niebiosów grzmota
Płomieniejąca Konradowa cela,
A nad Zana i Czeczota
Bucha czerwone słowo Lelewela!...

Z pustego okna kamiennej arkady,
Skroś lat przepadłych zawarte wierzeje,
Smutnego Julka cień pogląda blady
W usiane liśćmi Jaszuńskie aleje.
Jesienny wicher stare drzewa targa,
Jesienne liście złotym deszczem płyną,
Wiecznemi łzami płacze wieczna skarga :
"Ludko! pamiętasz, pod tą jarzębiną!..."

Nad świętym Janem lecą echa szumne,
Jakby orlemi poniesione pióry,
Dawną powagą dostojne i dumne,
Akademickie ocknęły się mury :
Zagrzmiał potężnie hejnał staroświecki,
Mierzący hardo zamiary na siłę,
I wódz młodzieży uniwersyteckiej
"Dusi centaury" i "pcha świata bryłę!"

Gdzieś tam daleko, "na paryskim bruku",
Płyną godziny, jak więzienne lata,
A myśl w dni klęski, gdyby strzała z łuku,
Do wileńskiego wylatuje świata.
I staje postać u pamiątek urny,
Która zamyka jego sen litewski :
Po swej młodości "pochmurnej i górnej"
Z królewskiej trumny tęskni duch królewski.

Gdzie Świętojurska kończy się ulica
I plac Łukiski znagła w oczach stanie,
Z kozła mój stary zeskoczył woźnica
I, zdjąwszy czapkę, szepnął: "Tutaj, panie..."
Biczyskiem w ziemię udzerzył - i w ciszę
Obaj-śmy czujnie wytężyli duchy, -
A mnie się zdało, że huk strzałów słyszę
I jęk na wzgórzach zduszony i głuchy...

Nim się do końca noc Dziadów odświęci,
Nim do apelu wezwie dzień surowy,
Jeszcze mi trzeba cisnąć kwiat pamięci
Na twą mogiłę, lirniku wioskowy!
Strunami lutni złożonej pod głazem,
Twojej się Litwy rozbawiła krasa, -
A gdy kwiat rzucam - to go rzucam razem
Ku niewidomej mogiłce Ułasa!...

Na wschodzie nieba zorza się czerwieni
I pora kończyć mą wędrówkę nocną,
O, stare Wilno! otośm sprzężeni
Miłością wierną i jak śmierć tak mocną!
Za chwilę w słońcu staną twoje domy
i groby twoje, i serce twych ludzi,
Ciemność jest bowiem, jako sen znikomy,
Z której się dusza jak ze snu obudzi!

Złoto z purpurą zalały niebiosa,
zmartwychwstający gore blask zaranny,
Płoną szkarłatem Wilija i Rosa,
Góra zamkowa i krzyż Świętej Anny.
Zbratany w życia nieugiętym czynie
Z tobą i z twoją relikwią mogilną, -
Pozdrawiam ciebie, w porannej godzinie,
I do twych wspomniej modlę się, o Wilno!...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
13 stycznia 2014r. o 23:38
hehe, dobre to jest :)




Dopisane 13.01.2014r. o godz. 23:38:


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10897
#Anonim10897 nieaktywny
15 stycznia 2014r. o 21:14
Elżbieta Feliksiak

"MOJE WILNO "



W moim mieście
nieznanym
Góra krzyże i piorun
w moim mieście nieznanym
błyskają ostrza
świec
w moim mieście Brama
czuwa
otwiera świat który
zamyka
nieznane moje miasto
czeka na mnie
idę do mojego miasta
drogą od stuleci znajomą
ku Bramie
na Ostrzach świec


Słowo ciałem się stało,
Wilno we mnie płakało,
duszę w przeszłość porwało.

Przeszłość wiara przebodła,
zmartwychwstała więc w modłach,
słowo ciałem się stało,
Ostrą Bramą wracało.

Oczy wreszcie ujrzały
wszystko, za czym płakały.
Słowo ciałem się stało,
w soli łez skamieniało.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
15 stycznia 2014r. o 23:19
Horytnica
Kochana ma Polska

Kochana ma Polsko, Ojczyzno jedyna,
Twe dumne barwy, biało - czerwone,
żyję dla Ciebie, Ty dla mnie zawsze będziesz trwać.

Z północy i południa, na zachód i na wschód,
spoglądam na tę ziemię, krainę moich snów
i tylko tutaj czuję smak, smak złocistego chleba,
tu orzeł tuli serce me, wzlatując wprost do nieba.

Kochana ma Polsko, Ojczyzno jedyna,
Twe dumne barwy, biało - czerwone,
żyję dla Ciebie, Ty dla mnie zawsze będziesz trwać.

Kochana ma Polsko, Ojczyzno jedyna,
skrzydlaty orle, obrońco Kraju,
wzleć ponad chmury, swą dumną pieśń po świecie nieś.

Podziwiam piękno srebrnych gór, i szept mazurskich lasów,
strumieni przezroczystych wód, symbole dawnych czasów,
dywany kolorowych pól, barwy złocistych plaży,
rysują obraz marzeń mych, cudowne krajobrazy.

Kochana ma Polsko, Ojczyzno jedyna,
Twe dumne barwy, biało - czerwone,
żyję dla Ciebie, Ty dla mnie zawsze będziesz trwać.

Kochana ma Polsko, Ojczyzno jedyna,
skrzydlaty orle, obrońco Kraju,
wzleć ponad chmury, swą dumną pieśń po świecie nieś.




:) :)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo