Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Media Expert zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Stare zdjęcia z Bolesławca.

2884
ela
17 grudnia 2018r. o 19:25
Nie dziwię się, że zasypali rzeczkę. Przy ulicy Cmentarnej czyli obecnej Obrońców Helu, okropnie śmierdziała. Taki sam zapach unosił się z niej w okolicy wiaduktu. Pamiętam barierki w poprzek byłej ul. Cmentarnej. Też wyglądało to jak mostek.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
17 grudnia 2018r. o 19:32
ela napisał(a): Nie dziwię się, że zasypali rzeczkę. Przy ulicy Cmentarnej czyli obecnej Obrońców Helu, okropnie śmierdziała. Taki sam zapach unosił się z niej w okolicy wiaduktu. Pamiętam barierki w poprzek byłej ul. Cmentarnej. Też wyglądało to jak mostek.


Elu
woda sama w sobie nie śmierdzi.
Pozdrawiam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Alabastrowa Nasturcja niezalogowany
17 grudnia 2018r. o 19:35
Bo tam był mostek. A przy mostku była taka budka w której była pompa na wodę. Ta pompa pompowała wodę rurociągiem do stawu z łabędziami. Niemcy chcąc napełnić staw nie tracili wody pitnej z rurociągu. Ale fakt śmierdziało błotniskiem wzłluż całej rzeczki . A najbardziej przy zakładach mięsnych gdzie wylewano wszelkie dziadostwo z produkcji. Jako chłopaki idąc na ryby zawsze się tam chodziło po białe robaki na przynętę. A było ich do oporu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ceglastoróżowy Agrest niezalogowany
18 grudnia 2018r. o 6:55
a co mozecie powiedzieć o pompach (takich publicznych) w mieście.
Pamiętam była w podwórku na ulicy dzisiejszej Brody, stała również przy ulicy Sierpnia 80
I co powiecie o młynie przy ul Garncarskiej?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Alabastrowa Nasturcja niezalogowany
18 grudnia 2018r. o 8:17
Pomp jakoś nie kojarzę , ale młyn i jego działalność pamiętam doskonale. Był własnością GS-U / odkąd pamiętam / i okoliczni chłopi mielili w nim zboże. Codziennie ten plac przed młynem był zastawiony furmankami do godz,ok.14. Później był taki pan dozorca, który sprzątał odchody po koniach, Przerób tego młyna nie był za duży chyba coś ok 8 - 10 ton na dobę. Wieloletnim kierownikiem był pan Tkacz, który wraz z snem później wzęlii go w dzierżawę ale następnie wykupili młyn w Warcie Bolesławieckiej gdzie syn do dnia dzisiejszego go prowadzi, A ten na Gancarskiej no cóż. Zmieniły się środki transportu, powstał Młynpol GS się rozpadł i pomału popadł w ruinę. Chciano go sprzedać ale chętnego nie znaleziono. Na dzień dzisiejszy zabytkowe maszyny ponoć wywieziono , a budynek ja widać.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Niebieskofioletowy Uczep niezalogowany
18 grudnia 2018r. o 8:31
a ja pamiętam Młynówkę w 1950 roku. Mieszkałem na ulicy komuny paryskiej/ dom obecnej przychodni/ . Młynówka była czysta - mnóstwo dzieciaków zażywało kąpieli
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ceglastoróżowy Agrest niezalogowany
18 grudnia 2018r. o 8:40
A jak był napędzany ten młyn przy muzeum a jak ten młyn na ul. Garncarskiej?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
18 grudnia 2018r. o 9:24
~~Ceglastoróżowy Agrest napisał(a): A jak był napędzany ten młyn przy muzeum a jak ten młyn na ul. Garncarskiej?


na gancarskiej silniki elektryczne, najmlodszy mlyn, jedyny w miescie i na ruchu
przy muzeum mlyn mnisi byl mlynem wodnym, napedzany woda ze stawu z labedziami, mlyn byl przeznaczony do mielenia przypraw i wydzielaly sie na zewnatrz nieprzyjemne zapachy. srednica kola napedowego musiala miec, minimum 2,5 m.
byl mlyn na poczatku ulicy gdanskiej, nazywany dworskim , napedzany woda ze stawu przy zamku, do ktorego wplywal zloty potok i woda ze swinskiego stawu
inny mlyn byl na terenie pozniejszej concordii nazywany tez gornym, napedzany jedna z odnog bobru
te dwa mlyny nazywano gornym i byc moze byl tylko jeden
mlyny byly tez na piaskach okolice zakladow miesnnych, odnogi bobru tworzyly tam kilka wysp, jedna z nich byla w obrebie dzisiejszej bobrowej, rajskiej i boh. getta inna jeszcze za klasztorem, powodzie z tych wysp zmywaly lub niszczyly domy i mlyny. most byl jeden dlugi od wylegarni az za bobr, byc moze nawet dluzszy bo przy wylewach uszkadzany byl czesto mlyn gony.
na mostowej przed mostem, ze elektronika byl mlyn wodny napedzany woda z odnog i strumienia i ten byl najwiekszy, dolny mlyn
moge sie mylic bo to nie ja wymyslilem
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Nowe domy!