~~Jasnoczerwona Psianka napisał(a): proponowałem ci spotkanie w redakcji...
wymiękłeś ...
teraz pytam wprost nie za plecami dlaczego się nie zalogujesz i złożysz tu deklarację że nie masz z tym nic wspólnego...
spotkanie z tobą?
wykluczone Lucjan bo po naszej ostatniej rozmowie sprzed miesiąca kiedy sam do mnie zadzwoniłeś , przeinaczyłeś moje słowa na swój sposób...
zaufać tobie to jak zaufać grzechotnikowi ...to ostatnia rzecz na którą mógłbym się zdobyć...
a to że tu otwarcie nie zaprzeczysz jako zalogowany jest dla mnie praktycznie jasnym przekazem...
jeśli się to sprawdzi Lucjan ...
there will be no mercy...
Piszesz o sobie, wyjaśniałem tobie wszystlo po co zadzwoniłem a jak ty się zachowałeś pominę , znam twój sposób tłumaczenia rodem z piaskownicy. Nie mam ciebie aż za takiego durnia jak chcesz z siebie zrobić, do redakcji, po co możesz wyjaśnić .