~& napisał(a): Jest na pewnej zmianie Pani ktora buntuje kolezanke zeby do innych sie nie odzywala poprostu brak szacunku do innych .

Na każdym wydziale taka"sz...a" się znajdzie :P

MOIM ZDANIEM STANOWISKO LIDERKI JEST NIE POTRZEBNE.NAJWIĘCEJ PRZEZ TE PANIE JEST PROBLEMOW.BEZ NICH LEPIEJ SIE PRACUJE:-)

co ta liderka ci tak żyć nie daje.. rób swoje babo. jak zlikwidują liderki to zlikwidują.. one płakać nie będą z tego powodu.. będą robić swoje i ciebie w d.. będą miały.. ludzie co za babole w tym zakładzie pracują!

Powinno wrócić półtora automatu i praca do końca. Jestem za! Ja sobie świetnie dawałam radę i dalej tak będzie. A plotkary wtedy beda mialy prawdziwe powody do narzekania.

LIDERKI I TAK NIE WYWIAZUJA SIE ZE SWOICH OBOWIAZKOW. POMAGAJA TYLKO TYM CO LUBIA BADZ MAJA WSPOLNY TEMAT DO OBGADANIA, A JAK NIE TO W KONTROLI SIEDZA RAZEM Z CZERWONYMI.

nie popłacz się bam tutaj

Faktycznie macie problemy jak dzieci w podstawówce.Pracowałam w tym zakładzie chwilę(2 miechy jednak 8h zamknięcia na produkcji mimo najszczerszych chęci to nie moja bajka)ale ogólnie było o.k.Wszędzie gdzie jest większe skupisko ludzi to będą ploty.Najczęściej oskarżany o długi język jest niewinny a ploty sieją najlepsze koleżaneczki od kawki bo nie wierzę że jeśli się już zwierzasz mistrzom to kumpele nie w temacie.Moja rada jest taka swoje problemy i opowieści z Krypty zostawiajcie za szlabanem bo w pracy nie ma kolegów tylko znajomi a praca to nie jest gabinet psychologa.Ogólnie robota tam spoko,może trochę trzeba się narobić ale nigdzie za leżenie nie płacą,pełny socjal jest i mi tam nikt za skórę nie zalazł może dlatego że sama nie szukałam zadymy-takie info dla zainteresowanych pracą nie pierdołami

Aaa zapomniałaby....nikt nad nikim z kijem nie stoi.Jeśli szybko zatrybisz i masz w miarę ruchy to masz czas i na kawkę i papieroska.Wszystko na dzień dobry wygląda jak czarna magia bo trochę procedur,zapisywania,pilnowania (złośliwość rzeczy martwych) i uważnego czytania żeby nie odwalić maniany owszem jest ale nie taki diabeł straszny jak go malują.Najważniejsze jest się tego nie wystraszyć,pytać bo kto pyta nie błądzi tym bardziej że wszyscy jak jeden pracują na premię więc nikt nikomu świni nie podłoży i już masz z górki.