Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Dobry ginekolog

~lilo niezalogowany
3 lutego 2016r. o 8:07
a co myślicie o doktorze Rahmanie? Ja chodzę do niego i wydaje mi się super, gdzie jest to poradnia w szpitalu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
3 lutego 2016r. o 8:59
~ napisał(a): Proponuje doktora Chome jest najlepszy przyjmuje na Gdanskiej na kase chorych i prywatnie
na kase chorych juz niej jest najlepszy... Jedyny lekarz o ktorym slyszalam ze oprócz zaplaty za wizyte prywatna trzeba tez placic za kazda wypisana recepte.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~fasf niezalogowany
3 lutego 2016r. o 9:41
Jeśli chodzi o naprawdę dobrego ginekologa, nie sugerujcie się cenami wizyt, dobry - nie znaczy drogi... Po wielu wizytach u większości ginekologów w B-cu ufam tylko jednemu - dr Rafał Tomaszewski w Lubaniu, poczytajcie sobie opinie bo nie chcę tu robić reklamy jak większość... ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
8 lutego 2016r. o 9:31
znacie może ginekologa do którego bedę chodzić w ciąży i potem nie będzie problemu żeby zrobić cesarkę? W PIERWSZEJ ciąży chodzilam prywatnie do drogiego ginekologa w bolesławcu chciałam cesarkę i na początku powiedział że jak bede do niego chodzić to się dogadamy a potem umył ręce, teraz szukam takiego co dotrzyma slowa
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
8 lutego 2016r. o 9:47
~ napisał(a): znacie może ginekologa do którego bedę chodzić w ciąży i potem nie będzie problemu żeby zrobić cesarkę? W PIERWSZEJ ciąży chodzilam prywatnie do drogiego ginekologa w bolesławcu chciałam cesarkę i na początku powiedział że jak bede do niego chodzić to się dogadamy a potem umył ręce, teraz szukam takiego co dotrzyma slowa
podłączam sie pod pytanie-z ktorym mozna sie dogadac?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Po co kombinować? niezalogowany
8 lutego 2016r. o 10:15
Należę do kobiet, które z przyczyn zdrowotnych nie mogą rodzić. Byłoby to zagrożenie i dla dziecka, i dla mnie. Gdy w ciąży lekarz zapowiedział konieczność cesarki (chociaż liczyłam się z tym scenariuszem bardzo mocno), ryczałam przez kilka dni, bo czułam się "gorsza". Nie mogłam czynnie uczestniczyć w przyjściu na świat własnego dziecka. Gdy widzę trend z "cesarkami na życzenie", to aż mnie skręca z żalu i złości. Rozumiem lęki przed bólem, słabą odporność na ból itd., ale dlaczego kobiety same z siebie robią kaleki? Bo nasłuchały się od przyjaciółek, ciotek, sąsiadek o trudnych porodach? Bo chcą szybko i wygodnie? (z komplikacjami pooperacyjnymi - przez kilka tygodni są problemy z takimi czynnościami jak np. kąpiel maluszka - bez osób "trzecich" jest to w praktyce niemożliwe, bo nie można samej dźwigać. Oczywiście, jeżeli cesarka jest koniecznością medyczną, a nie - fanaberią). Kobiety często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo są dzielne, silne. A są, ponieważ mnóstwo moich znajomych rodziło dzieci (co ciekawe, zdecydowana większość miała porody lekkie, krótkie. A już na pewno żadna z perspektywy czasu nie żałowała, że rodziła samodzielnie). Przyszłe mamy wolą ulegać modom. W imię czego? Jak słyszę, że dla dobra dziecka, to odsyłam do fachowej literatury. Natura dobrze wiedziała, jak urządzić świat (tym samym, jaka forma narodzin jest najkorzystniejsza dla dziecka, dla jego rozwoju). W przypadkach, gdy nie ma żadnych wskazań medycznych, lepiej natury nie poprawiać. Pomijam kwestie trudnych porodów, bo zdarzają się. Wówczas warto poddać się mądrym ingerencjom zespołu przyjmującego poród. I tym kierowałabym się, przy wyborze lekarza: czy potrafi podejmować decyzje w trudnych sytuacjach, czy tylko ulega naciskom pacjentek na "cesarki". To zasadnicza różnica.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
8 lutego 2016r. o 13:06
nie bedę tutaj dyskutować czy za cesarką czy przeciw, tylko szukam pomocy jeśli ktos jest zorientowany. pierwsza miałam cesarkę, ginekolog do którego chodziłam w boleslawcu, kasował za wizyty i obiecywał pomóc potem, a jak się okazało umyl rece, mówiąc abym sobie szukał szpitala który mi wykona cesarkę, bo tam gdzie on pracuje mi nie wykonają. drugim razem nie chce przechodzić tego samego i do ostatniej chwili nie wiedzieć.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2407
#Cecil nieaktywny
8 lutego 2016r. o 14:21
~ napisał(a): nie bedę tutaj dyskutować czy za cesarką czy przeciw, tylko szukam pomocy jeśli ktos jest zorientowany. pierwsza miałam cesarkę, ginekolog do którego chodziłam w boleslawcu, kasował za wizyty i obiecywał pomóc potem, a jak się okazało umyl rece, mówiąc abym sobie szukał szpitala który mi wykona cesarkę, bo tam gdzie on pracuje mi nie wykonają. drugim razem nie chce przechodzić tego samego i do ostatniej chwili nie wiedzieć.

Jeśli przy pierwczej ciązy małaś cesarkę to przy drugiej ciązy cesarka jest już "wskazana"
A to oznacza, że sama musisz wyrazić zgode na rodzenie naturalne. Z tym że lepiej o tym na początku z lekarzem nie rozmawiać, bo to nie ma znaczenia. Pod koniec musisz jasno zaznaczyć ze nie zgadzasz się na rodzenie naturalne

Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne tam gdzie chcą!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Manilift zaprasza