~FD napisał(a): ....... dlatego tak popierasz łapanie poza miastem a, a nie w mieście. Kłopoty ze zrozumieniem postów.
Czy ja gdzieś napisałem, że popieram łapanie poza miastem, a w mieście nie ?
Napisałem o przekraczaniu prędkości, bez określenia miejsca.
I kto ma kłopoty ze zrozumieniem czytania ? :>
~FD napisał(a): .Ale łapanie kogoś na pustkowiu na Kościuszki czy IIAWP koło cmentarza to czysta grabież.
Ulice, które wspomniałeś nie są pustkowiem i jeździ tam wiele samochodów. Niestety ale zbyt wielu kierowcom wydaje się, że jak jest tam mniejszy ruch, niż w centrum miasta, to mogą tam zapieprzać ile fabryka dała.
~FD napisał(a): Ty chyba jesteś gliniarzem .....
Nie, nie jestem ale jak policjanci zakończą procedury związane z zabezpieczeniem miejsca wypadku po tym, jak jakiś mistrz kierownicy zakończy swój żywot, to wtedy ja mogę się tam pojawić :>
Gdybyś zobaczył z bliska kilka ofiar wypadków spowodowanych nadmierną prędkością, zmieniłbyś podejście do tej sprawy.....