~Mateusz napisał(a): Skoro ktoś uważa, że porażka i straszna słabizna, to niech sam weźmie się za trening i pojedzie na zawody walczyć. Zobaczymy jak mu to wyjdzie. Ci co nic ze sobą nie prezentują, to potrafią tylko krytykować innych. Walka w ringu to nie jest prosta sprawa, nie zawsze się wygrywa. To jest sport. Raz się wygrywa raz nie. Ale najlepiej siedzieć w domu, przed komputerem, telewizorem i nic nie robić, krytykując tylko innych. A co do szkolenia w klubie to jest na wysokim poziomie. Trenerzy dbają o zawodników i starają się. Ale w walce na zawodach trener nie walczy, tylko zawodnik. Trener może przekazać swoją wiedzę i doświadczenie, a to już zależy od zawodnika jak to wykorzysta w ringu.
Brak ci logiki dzieciaczku. Zeby krytykowac politykow nie trzeba byc politykiem. Tak samo nei trzeba byc sportowcem zeby umiec odroznic dobre wyniki od beznadziejnych. A nasi bokserzy jak widac maja beznadziejne i nic z nich nie bedzie.