~Wsydzić sie takie cos nagłaśniać! napisał(a): Może gośc sobie zrobił oszczędności a że ma 4 dzieci to musi coś kombinować, nikomu krzywdy nie robi..
Znaczy kraść. Oszczędności nie sa jego tylko firmy. Okrada firmę i jest to kradzież. Jak sobie kupi za swoje pieniądze paliwo to bedzie mógl je potem odlac jak oszczędzi. A tak to nie jego paliwo. Ale tumany w Polsce dalej myślą jak za komuny - firmowe = znaczy niczyje, przeto okradajmy ile sie da, komu sie stanie krzywda. A tak to firma ma wieksze koszty bo paliwa ubywa, potem te koszty tnie i z 12 kierowców jednego np wywali. Zreszta w firmie od razu wylatywali ci co kradli bo to widac przy rozliczaniu paliwa, jak nagle spalanie skacze. A potem płacz i dramat...