Zdecydowanie w Bolesławcu komunikacja powinna być za darmo.

Zanim zagłosujesz - pomyśl!!
Darmowa komunikacja jest dobra w dużym mieście. Dlaczego?
Ano dlatego że dla mniej majętnego lepiej jest pojechać autobusem który mu ktoś zasponsoruje (nie ma nic za darmo, pomyśl o tym!!) niż tłuc się gratem, niszczyć drogi, robić korki, zasmradzać miasto.
Notoryczne korki to śmierć dla dużego miasta.
A co w Bolesławcu? Emeryci już jeżdżą za darmo lub półdarmo, korków nie ma, ruch nieduży, miasto małe. Po co sponsorować komuś przejazd? Niech sobie kupi bilet jak mu się nie chce 30 minut przejść z jednego końca miasta na drugie (chociaż i tak nikt tak nie jeździ bo i po co?). Znając Polską mentalność darmowe będzie niczyje i nastanie demolka. Nastanie demolka to Strażnik Miejski będzie wyposażeniem autobusu. A Strażnik Miejski kosztuje.
Piechotą zdrowiej, jak to było w "Misiu". W przypadku Bolesławca jest to prawda.
Inna sprawa to ukrywanie kosztów. Widzicie co się dzieje z "Orką" i dlaczego chcą ją włączyć do ZECu. Jeżeli MZK brakuje klientów lub brakuje kasy na paliwo i naprawy autobusów to niech rezygnuje z pewnych połączeń. Powiedzcie dlaczego miasto ma sponsorować autobusy miejskie z na przykład podatku gruntowego? Przecież skądś te pieniądze będzie musiał wziąć na te "darmowe" bilety.
Jestem na nie. Niech każdy sobie kupi bilet a jak nie będzie chętnych to niech autobus nie jeździ. Wtedy nie będzie to strata dla ludzi, bo przecież jeździć nie chcą.

Popieram, skoro miast stać na nagrody dla prezesów, to powinno również dołożyć do komunikacji miejskiej, jestem za

Właśnie dlatego że będzie "darmowo" prezesi się ostoją i dostaną więcej. Dlaczego?
Wszyscy wiemy że dzisiejsza polityka miasta robiona jest pod emerytów. Wpływu do kasy MZK z emerytów prawie nie ma bo jeżdżą darmo lub półdarmo i potrzebni im są młodsi żywiciele.
Ale ci żywiciele jeździć za bardzo nie chcą (zresztą po co?) w mikromieście. I skąd wziąć na to pieniądze jak nie ma żywiciela biletowego? Zrobi się "darmową" komunikację, zapłaci podatnik a dziadki zagłosują wiadomo na kogo :)
Prezes nie będzie miał długów w spółce i dostanie nagrodę :)
Poza tym dochodzą do tego efekty uboczne w postaci zajętych krzeseł w przychodniach przez emerytów kultywujących turystykę przychodniową i spotkania towarzyskie w poczekalni.
Darmo wożą co 15 minut to się jeździ, darmo w NFZecie dają to się badają :)
Pomyślcie.

Jeszcze chcę dodać co znaczy w kraju nad Wisłą słowo "darmo".
Słowo darmo, to wzięcie wszystkich plastikowych kubeczków z dystrybutora wody do domu bo "darmowe" to się bierze, nie patrząc że potrzebujący się napić nie będzie miał z czego.
W zachodnich fastfoodach masowo leżą saszetki z keczupem i podobnymi a w Polsce nie. Dlaczego?
Bo "darmo" dają to się bierze garściami do domu. Przyjdzie potrzebujący będzie potrzebował i nie będzie. Dlatego nasze fastfoody wyglądają trochę inaczej niż na zachodzie :)
Jak gazetki reklamowe roznoszą to przychodzi inny po "darmowy" papier i rozpala tym w piecu a inny już w gazecie nie zobaczy co i jak.
W zakładach pracy są (były :)) plastry ,jak się ktoś skaleczy to może sobie zakleić. No ale dają "darmo" to garściami ... :D
No i teraz w naszych autobusach jeżdżą emeryci "darmo" i politycy napychają sobie kieszenie bo "darmowe" i "niczyje" pieniądze z podatków.

Co za bzdura. Nie ma nic za darmo. Przecież MZK jest finansowanie z NASZYCH PODATKÓW. Oznacza to, że nasz ratusz chce zabrać nam więcej pieniedzy w podatkach i pompować ta kasę w MZK które jest nierentowne i powinno być już dawno sprywatyzowane !!

~ja-kub napisał(a): i powinno być już dawno sprywatyzowane !!

Sprywatyzowane to powinno być jak były stare autobusy a nie jak kupili nowe. Teraz taka prywatyzacja nazywa się bandycką prywatyzacją i nie jest już nam potrzebna. Sama sprzedaż nowych autobusów to byłby duży zastrzyk finansowy dla miasta a nie oddanie nowych autobusów prywatnemu przedsiębiorcy KTÓRY WPROWADZI PŁATNE BILETY ABY ZARABIAĆ. Potrzebne są nam płatne bilety dla wszystkich (tak jak zrobi to prywaciarz), w tym ulgowe dla emerytów i dzieci jak było kiedyś.
Po co kombinować jak koń pod górkę?
Dzisiejsza polityka MZK doprowadzi do patologii a całkowicie "darmowe" przejazdy to będzie już patologia całkowita.

Jaka prywatyzacja? Przeciez nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie prowadzil biznesu, do ktorego trzeba dokladac..