~aagaa22 napisał(a):
Oj moja droga...mam koleżanki które prowadza blogi..np z Krakowa czy Gdyni i mają ceny za kg 60zł a za 3D 70zł...i wyobraź sobie że wciąż mają klientów ;)
Jak można porównywać Kraków czy Gdynię z Bolesławcem?
To chyba logiczne, że miasta te są większe, a co niektórzy żyją na innym poziomie, więc mogą sobie pozwolić dać 70zł za kg tort. Ludzie widocznie też są przyzwyczajeni do takich cen i ich to nie dziwi, stać to kupują, sprawa dość oczywista.
Chyba to, że w Bolesławcu można kupić tańszy, a równie ładny i smaczny tort, powinno cieszyć, a nie powodować temat do przechwałek i kłótni. Dzięki temu klient ma większy wybór, więc każdy może znaleźć coś dla siebie, nawet ten mniej zamożny, a chcący na stole postawić coś miłego dla oka i dla podniebienia.